Na Moście Pomorskim trzeba jechać wolniej. Ograniczenie wprowadzono po wykryciu usterki

Dodano: 22.12.2022 | 16:25

Na zdjęciu: Na odcinku rondo Toruńskie - rondo Fordońskie tramwaje poruszają się teraz z prędkością 10 km/h.

Fot. ZDMiKP

W związku z uszkodzeniem jednej z pięciu belek nośnych, na moście Pomorskim wprowadzono ograniczenia w ruchu.

Pod koniec listopada ZDMiKP poinformował, że z uwagi na widoczne pod obiektem uszkodzenie belki nośnej, świadczące o jego wieloletnim wyeksploatowaniu, przeprawa łącząca rondo Fordońskie i Toruńskie będzie musiała przejść remont. – Nasze służby chcąc zdiagnozować przyczyny uszkodzenia, jak i dokładnie sprawdzić jego poszczególne elementy, poprosiły w tej sprawie o konsultację merytoryczną prof. Arkadiusza Madaja z Politechniki Poznańskiej – przekazał rzecznik prasowy bydgoskich drogowców.

CZYTAJ WIĘCEJ O SYTUACJI NA MOŚCIE POMORSKIM [KLIKNIJ TUTAJ]

W komunikacie zarząd dróg zapowiedział wprowadzenie ograniczeń w ruchu na moście Pomorskim. Nastąpiło to w ostatnim czasie – jak poinformował pod dzisiejszym (22.12) komunikacie drogowców jeden z motorniczych, już od około dwóch tygodni tramwaje muszą pokonywać cały odcinek między rondami z prędkością 10 km/h. Powoduje to ich opóźnienia. Ponadto, kierujący samochodami o masie całkowitej do 10 ton nie mogą jechać szybciej niż 30 km/h. Niebawem wprowadzone zostanie kolejne obostrzenie: pojazdy o masie powyżej 10 ton (z wyjątkiem autobusów komunikacji miejskiej) nie będą mogły wjechać na most i będą kierowane na sąsiednie przeprawy.

Co dalej? ZDMiKP ma opracować plan dalszego postępowania, w tym monitorowania i analizę możliwości jak najszybszego przywrócenia mostu do pełnej sprawności. – Przedmiotowe prace będą prawdopodobnie prowadzone tylko pod obiektem i nie będę dodatkowo utrudniać ruchu pojazdów, pieszych i rowerzystów na samym moście – przyznaje rzecznik.

PRZECZYTAJ TAKŻE: MZK bez umowy na nowy rok. „Nie pamiętam tak tragicznej sytuacji”