Ponad 100-letni statek MS Bydgoszcz w remoncie. Czy latem czeka nas reaktywacja atrakcyjnych rejsów?

Dodano: 06.04.2022 | 14:10

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Statek MS Bydgoszcz pływał po Brdzie, Wiśle oraz Kanale Bydgoskim do 2018 roku. W tym roku istnieje szansa, że na jego pokładzie ponownie pojawią się pasażerowie.

Fot. Robert Sawicki

Liczący ponad sto lat statek MS Bydgoszcz, funkcjonujący przez lata jako tramwaj wodny, może w tym roku wrócić do pływania – dowiedziała się MetropoliaBydgoska.PL. Istnieje szansa, że latem jednostkę zobaczymy na trasach do Brdyujścia i przystani wodnej na Miedzyniu.

MS Bydgoszcz był pierwszym statkiem kursującym jako tramwaj wodny po jego reaktywacji w 2004 roku. Po tym, jak obsługę linii Staromiejskiej oraz Słonecznej na Brdzie przejęły Słoneczniki, pływał on na najdłuższej trasie „Szlakiem Śluz” wytyczonej od mariny znajdującej się na obiektach Gwiazdy przy ulicy Bronikowskiego aż do ścisłego centrum Bydgoszczy. W 2015 roku przetrasowano go do Brdyujścia w ramach linii Wschodniej. Powód – remont śluz. Najpierw śluzy miejskiej, następnie – śluzy Okole.

Rok 2018 był pierwszym sezonem, gdy Bydgoskim Tramwajem Wodnym zarządzało Bydgoskie Centrum Informacji (a nie – jak wcześniej – Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej). I zarazem ostatnim, gdy MS Bydgoszcz pływał po bydgoskich akwenach. Pogarszający się stan techniczny statku wymusił zaplanowanie jego kompleksowej naprawy. Kompleksowej i – jak się okazało – trudnej w realizacji. Do tego stopnia, że trwa ona aż do teraz.

W 2019 roku miasto odkupiło jednostkę od Żeglugi Bydgoskiej. – Właśnie wtedy udało się przygotować projekt modernizacji MS Bydgoszcz – wskazuje w rozmowie z nami Leszek Woźniak, dyrektor BCI. I wówczas z kolei okazało się, że największym problemem może nie być nawet koszt remontu, ale to, że… nie będzie miał kto go przeprowadzić.

W 2020 roku BCI ogłosiło przetarg na odnowienie statku. Zarówno od strony stricte technicznej, jak i wizualnej. Tyle że trzeba było go unieważnić z powodu braku ofert. Dopiero w ubiegłym roku, jak wylicza dyrektor Woźniak, udało się wykonać naprawę poszycia, piaskowanie i malowanie jednostki. Ale już wówczas było jasne, że warunkiem powrotu MS Bydgoszcz na szlak będzie naprawa silnika oraz instalacji elektrycznej. – Rozmawialiśmy z kilkoma firmami, ale wszystkie – po zapoznaniu się z zakresem prac – nie chciały podjąć się tego zadania – wskazuje Leszek Woźniak.

Jak ustaliliśmy, jest jednak światełko w tunelu. Bo choć Bydgoskie Centrum Informacji nie ma jeszcze podpisanej umowy z firmą remontową, to istnieje możliwość, że jednostka na ostatni etap modernizacji trafi pod koniec kwietnia do Nakła. Prace miałyby potrwać około miesiąca. – W tym wariancie na początku czerwca moglibyśmy ubiegać o dokument bezpieczeństwa statku – deklaruje dyrektor BCI.

MS Bydgoszcz – powrót linii Wschodniej i „Szlakiem Śluz”?

Ważna w tym kontekście jest jeszcze jedna deklaracja. Jeżeli harmonogram naprawy nie zostanie zaburzony, wówczas w wakacje MS Bydgoszcz mógłby powrócić do pływania po mieście. I to na dwóch trasach. Codziennie miałby odbyć się jeden rejs „Szlakiem Śluz” (Gwiazda – Rybi Rynek) oraz jeden na linii Wschodniej (Rybi Rynek – Brdyujście).

Na razie pewne jest, że Bydgoski Tramwaj Wodny rozpocznie sezon 2022 w piątek, 29 kwietnia. Do dyspozycji bydgoszczan oraz turystów będą wspomniane linie: Słoneczna (płynąca na trasie Rybi Rynek – hotel Słoneczny Młyn – Rybi Rynek) oraz Staromiejska (Rybi Rynek – kompleks Astoria – Rybi Rynek). BCI nie podało jak dotąd dokładnego rozkładu rejsów.

Statek MS Bydgoszcz został zbudowany na początku XX wieku w Niemczech pod nazwą „Prinz Heidrich”. Wielokrotnie zmieniał swojego właściciela, a w 1945 roku został nawet zatopiony na Zalewie Wiślanym. Po II wojnie światowej został odbudowany w stoczni w Gdańsku. W okresie PRL-u pełnił między innymi funkcję holownika na Brdzie, Wiśle, Noteci oraz Kanale Bydgoskim. Został wycofany z eksploatacji przez Żeglugę Bydgoską w 1995 roku. W 2000 roku przeprowadzono jego kolejną przebudowę, w efekcie której otrzymał nowy silnik i funkcjonującą do dzisiaj nazwę.