Stanowisko MWiK ws. wyroku WSA. „Sprawa jest w toku”
Dodano: 16.09.2022 | 11:56Na zdjęciu: MWiK podkreśla, że wyrok został w całości zaskarżony, a sprawa wciąż trwa.
Fot. Pixabay
Miejskie Wodociągi i Kanalizacja przedstawiają stanowisko w sprawie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, który uznał za nieważną uchwałę w sprawie ustalenia ceny za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych. MWiK podkreśla, że wyrok został w całości zaskarżony, a sprawa wciąż trwa.
Przypomnijmy: w 2021 roku bydgoskie spółdzielnie mieszkaniowe zaskarżyły postanowienia uchwały w sprawie ustalenia ceny za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych. Po roku do tematu wrócili radni Prawa i Sprawiedliwości. Na wtorkowej konferencji prasowej przewodniczący klubu Jarosław Wenderlich zakomunikował, że 7 czerwca WSA wydał orzeczenie, że uchwała jest nieważna.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co z opłatami za deszczówkę? Sąd przyjął skargę bydgoskich spółdzielni
Zapytaliśmy bydgoski ratusz, czy miasto odwołało się od wyroku sądu administracyjnego? Ten zakomunikował, że pełnomocnictwa w tej sprawie ma spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. Zwróciliśmy się do niej z prośbą o komentarz, który otrzymaliśmy w piątek, 16 września.
Miejskie Wodociągi i Kanalizacja informują, że wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy został zaskarżony w całości, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. – Jak dotąd – sprawa jest w toku, a tym samym nie ma w niej ostatecznego rozstrzygnięcia. Chociaż wyrok został zaskarżony w całości, to jednak należy podkreślić, że w części był on korzystny dla skarżących z uwagi na to, iż potwierdził prawidłowość działania Rady Miasta Bydgoszczy odnośnie podstawy prawnej pobierania opłat za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych na podstawie art. 4 ustawy o gospodarce komunalnej – podkreśla spółka.
MWiK zwraca uwagę, że używane przez radnych PiS stwierdzenie „podatek od deszczu” wprowadza w błąd opinię publiczną, jako że opłaty uiszczane są w zamian za usługę odprowadzania wód opadowych lub roztopowych, którą spółka świadczy nieprzerwanie na podstawie umów zawartych z odbiorcami usługi i ponosi w związku z tym określone koszty. – Jednocześnie informujemy, że odbiorcy usługi w dalszym ciągu są zachęcani do zagospodarowania wód opadowych lub roztopowych we własnym zakresie. Konkretne rozwiązania zostały zaproponowane przez „Spółkę” w kampanii informacyjnej, w tym m.in. w publikacji pn. „ Katalog zielono – niebieskiej infrastruktury. Część II. Wytyczne i rozwiązania” – informują wodociągi.
- Karambol na drodze krajowej w regionie. 10 osób poszkodowanych [ZDJĘCIA] - 17 lipca 2024
- Kosma Złotowski z ważną funkcją w Parlamencie Europejskim - 17 lipca 2024
- „Ogórkiem” do Exploseum za darmo! Znamy rozkłady jazdy - 17 lipca 2024
Warto podkreślić dla osób mniej zorientowanych w tematyce, że wyrok WSA nie zanegował opłaty jako takiej, bo ona jest w 100% zgodna z przepisami, zresztą wszystkie samorządy w całej Polsce są ustawowo do niej zobowiązane. Chodzi o to, że wg WSA cennik powinien być bardziej szczegółowo opisany w uchwale rady miasta i tylko tyle, ale taka jest zasada, że choćby jeden szczegół został podważony to podważa od razu całą uchwałę. Więc jest to bardziej zabawa w kruczki prawne, niż spór o samą istotę sprawy, bo tutaj WSA stanęło po stronie rady miasta.