Najmłodszy wydział bydgoskiej komendy. Jego policjanci już przeprowadzili pierwsze akcje

Dodano: 30.03.2023 | 20:12

Na zdjęciu: Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób w komendzie wojewódzkiej w Bydgoszczy już dokonali kilku akcji, w których ujęli poszukiwanych listami gończymi.

Fot. KWP Bydgoszcz

Jest to najmłodszy wydział w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, a jego funkcjonariusze już w ostatnich dniach dokonali kilku akcji. – To nie koniec, wkrótce kolejne realizacje – zapowiadają.

Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób to najmłodsza komórka w komendzie wojewódzkiej. – Jego policjanci przejmują lub włączają się w poszukiwania szczególnie niebezpiecznych przestępców. Bywa też, że pracują między innymi przy sprawach, gdzie osoby poszukiwane listami gończymi ukrywają się od dłuższego czasu – mówi rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz.

Kryminalni z tego pionu bydgoskiej komendy w ostatnich dniach pochwalili się kilkoma realizacjami, które zakończyły się sukcesem. Tylko w ostatnich dniach w ich ręce wpadł 43-letni mężczyzna, ostatnio związany ze środowiskiem pseudokibiców jednej z toruńskich drużyn. Miał całkiem bogatą kartotekę. – Przebywał w zakładach karnych łącznie około czternastu lat za liczne przestępstwa, zarówno przeciwko życiu i zdrowiu, jak i mieniu, a także stadionową chuligankę – wylicza Chlebicz i precyzuje, że za 43-latkiem wielokrotnie (w tym także ostatnio) wydano list gończy, a dodatkowo wystawiono nakaz doprowadzenia go do aresztu, gdzie ma odbyć karę za oszustwo. Mężczyzna wpadł w jednym z wynajmowanych mieszkań na łódzkich Bałutach i teraz w areszcie odbędzie karę nie tylko za oszustwo, ale także za znęcanie się.

To nie koniec, bo w pociągu relacji Warszawa – Bydgoszcz zatrzymali 30-latka, którego poszukiwali policjanci z komisariatu na Błoniu od niemal miesiąca, a sprawa dotyczyła kierowania gróźb karalnych. – Podjęto decyzję o natychmiastowym sprawdzeniu taboru. Funkcjonariusze wsiedli do pociągu i przechodzili wagon po wagonie – opisuje mł. insp. Monika Chlebicz i dodaje, że to była trafiona decyzja, bo 30-latka rozpoznano w jednym z wagonów, a następnie zatrzymano. Policjanci tego pionu wraz z zatrzymanym wysiedli na stacji w Solcu Kujawskim. Oprócz tego, w ich ręce wpadły jeszcze dwie osoby, za którymi list gończy wystawili śledczy z Grudziądza.

Policjanci z najmłodszego pionu w komendzie zaangażowali się także w inną akcję, którą prowadzili ich koledzy z komisariatu na Szwederowie, a która dotyczyła zaginięcia 17-letniej dziewczyny, która nie wróciła do domu. – Sprawa dotyczyła osoby niepełnoletniej, co dodatkowo angażowało siły – mówią funkcjonariusze. Poszukiwana dziewczyna została namierzona, gdy przebywała u swojej koleżanki. – Choć schowała się w łazience, nie uszło to uwadze funkcjonariuszy, którzy w takich przypadkach nie dają się zwieść – kończy rzecznik prasowa KWP w Bydgoszczy.