Narodowcy wystawiają prezydentowi akt politycznego zgonu. „Czerwona kartka dla Bruskiego”
Dodano: 06.07.2017 | 10:16
Młodzież Wszechpolska chce w nadchodzącą sobotę zamanifestować swój sprzeciw wobec działań włodarza Bydgoszczy.
Na zdjęciu: Podobne "akty zgonu politycznego" narodowcy wystawili dziesięciu innym prezydentom polskich miast.
Fot. Młodzież Wszechpolska / Facebook
Młodzież Wszechpolska promuje na swoich kanałach w mediach społecznościowych „polityczne akty zgonu” wystawione jedenastu prezydentom polskich miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich. – To efekt podpisania przez nich deklaracji w sprawie migracji – tłumaczą przedstawiciele ugrupowania i na sobotę zapowiadają pikietę przeciwko działaniom prezydenta Rafała Bruskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Czy będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta Rafała Bruskiego. Rozpoczęła się zbiórka podpisów
Przypomnijmy, że w miniony piątek w Gdańsku prezydenci miast-członków UMP podpisali deklarację dotyczącą działań w zakresie migracji. Czytamy w niej między innymi, że „polskie duże miasta od wielu lat są otwarte na procesy migracyjne i różnorodność mieszkańców”, a „w celu przyjaznego przyjęcia imigrantów konieczne jest wspólne działanie organów władzy samorządowej i rządowej, służb publicznych, organizacji pozarządowych, kościołów, uczelni wyższych, instytucji kultury oraz organizacji biznesu i rynku pracy”. Sygnatariusze dokumentu podkreślają także, że w kontekście sytuacji społeczno-demograficznej naszego kraju migracje to proces „wręcz korzystny”.
Zapisy deklaracji zadziałały na przedstawicieli antyimigranckich środowisk, w tym Młodzieży Wszechpolskiej, jak płachta na byka. W ślad za tym przygotowali oni dla jedenastu prezydentów (dwunasty – prezydent Katowic Marcin Krupa odciął się od zapisów porozumienia, nazywając go „politycznym”; na Wybrzeżu go zabrakło, gdyż przebywał w zagranicznej delegacji w Kalifornii) wspomniane „polityczne akty zgonu”. Imitujące prawdziwe dokumenty grafiki prezentują personalia prezydentów wraz z „przyczyną zgonu” – w tej rubryce Młodzież Wszechpolska wpisała „liberalizm, multikulturalizm i głupotę”. MW twierdzi też, że ich akt ma charakter „symboliczny” i jest wyrazem sprzeciwu polskiego społeczeństwa wobec „systemu relokacji siejących terroryzm imigrantów z Bliskiego Wschodu”.
Ale na tym nie koniec. W najbliższą sobotę, między innymi w Bydgoszczy, narodowcy planują organizację pikiet przeciwko działaniom prezydentów. O 16:30 planują zebrać się na Starym Rynku, aby zamanifestować swój sprzeciw nie tylko wobec imigrantów, ale również – jak wyliczają – upadku bydgoskiego sportu, irracjonalnych podwyżek oraz upolitycznienia miejskich spółek.
Prezydent Rafał Bruski twierdzi tymczasem, że jego polityczni przeciwnicy nadinterpretują zapisy piątkowej deklaracji. „Nie ma żadnych decyzji dotyczących przyjmowania uchodźców. To kompetencja Rządu. Miasta zadeklarowały jedynie współpracę w zakresie wymiany doświadczeń, choćby z pomocy jakiej udzieliliśmy Polakom z Ukrainy, którzy uciekali przed wojną w Donbasie. Politycy cynicznie wykorzystują tragedię ludzi, w tym kobiet i dzieci, by straszyć Polaków. Nie podejmiemy żadnej decyzji wbrew mieszkańcom” – napisał na Facebooku włodarz miasta nad Brdą (pisownia oryginalna).
Od wtorku prowadzona jest zbiórka podpisów potrzebna do zwołania referendum w sprawie odwołania prezydenta Bruskiego. Na zebranie około 30 tysięcy podpisów inicjatorzy, w tym poseł Kukiz’15 Paweł Skutecki, mają 60 dni.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022