Nie żyje młody mężczyzna. Tragedia po policyjnej interwencji
Dodano: 03.10.2025 | 11:40Na zdjęciu: Do tragedii doszło podczas nocnej interwencji w Inowrocławiu.
Fot. Igor Nigmański / zdjęcie ilustracyjne
31-letni mężczyzna zmarł podczas nocnej interwencji, jaką w mieszkaniu przeprowadzali policjanci. Jak dowiaduje się dziennikarz MetropoliaBydgoska.PL, akta sprawy zostały już przekazane do śledczych z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Noc ze środy na czwartek (1/2 października), mniej więcej dziesięć minut przed godziną trzecią w nocy. To wtedy do dyżurnego inowrocławskiej komendy wpływa zgłoszenie, które dotyczyło zakłócania ciszy nocnej, a zdarzenie miało miejsce w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Armii Krajowej.
– Ze zgłoszeń wynikało, że 31-letni mężczyzna, w mieszkaniu przy ul. Armii Krajowej, będąc prawdopodobnie pod wpływem alkoholu oraz narkotyków, demoluje mieszkanie i wyrzuca różne przedmioty na klatkę schodową – relacjonuje rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz. Na miejsce natychmiast zadysponowany został policyjny patrol, który – co ważne – był wyposażony w kamery nasobne i przebieg całej interwencji został przez nie nagrany.
Policja: mężczyzna pozostawał agresywny
W trakcie interwencji, 31-latek nadal pozostawał silnie pobudzony. – Policjanci zdecydowali o wezwaniu drugiego patrolu oraz karetki pogotowia ratunkowego – dodaje Chlebicz i mówi dalej, że mężczyzna był agresywny i w żaden sposób nie reagował na wezwania, jakie wydawali funkcjonariusze. Po około siedmiu minutach, ponowiono prośbę o pomoc w przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego. – Z uwagi na pilną potrzebę pomocy medycznej i widoczne i u mężczyzny problemy z oddychaniem – podkreśla rzecznik prasowa komendy wojewódzkiej.
Policjanci i później ratownicy przeprowadzili reanimację, a pomimo podjętych czynności ratowniczych, 31-latek zmarł. – O zdarzeniu natychmiast powiadomiono prokuratora oraz wewnętrzne służby kontroli – informuje Chlebicz. Czynności kontrolne prowadzą trzy organy: to Wydział Kontroli KWP w Bydgoszczy, Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji oraz policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń, interweniujący funkcjonariusze działali zgodnie z procedurami i uprawieniami – przekazuje Monika Chlebicz.
Użyto kajdanek i siły fizycznej
Jednocześnie, ze wspomnianych już wstępnych ustaleń wynika, że patrol stosował wobec 31-latka jedynie siłę fizyczną i kajdanki, a przebieg interwencji – co już wspomnieliśmy – zarejestrowały kamery nasobne, jakie policjanci mieli ze sobą. – W tej chwili możemy stwierdzić, że nie ma ustaleń, które wskazywałyby na błędy w działaniu policjantów – mówi na koniec rzecznik prasowa komendy wojewódzkiej.
Śledztwo wyniesione do Bydgoszczy
Jak udało się dowiedzieć naszemu dziennikarzowi, śledztwo, które początkowo prowadzili śledczy z Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu, zostało już przekazane do prokuratury wyższego szczebla, tj. Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, co potwierdza nam rzecznik prasowa bydgoskich śledczych. Agnieszka Adamska-Okońska informuje, że sprawa prowadzona jest w kierunku art. 155 kodeksu karnego, tj. nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka (czyn zagrożony karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności), co jest standardową kwalifikacją przy tego typu zdarzeniach, zaś prokurator już odtworzył i dokonał analizy nagrania z przebiegu interwencji.
Z naszych informacji wynika, że śledczy już zlecili przeprowadzenie badań sekcyjnych 31-latka. Te zaplanowano na najbliższy poniedziałek, 6 października w Zakładzie Medycyny Sądowej.
Kolejna tragedia po interwencji
To kolejne takie zdarzenie w Inowrocławiu. Przypomnijmy, że w połowie maja ub. roku, po podobnej interwencji na osiedlu Rąbin zmarł 27-latek. Prokuratura z Bydgoszczy zdecydowała się wtedy na postawienie zarzutów dwóm byłym już funkcjonariuszom, którzy zasiedli na ławie oskarżonych (śledczy zarzucili im umyślne przekroczenie uprawnień służbowych, znęcanie się nad osobą pozbawioną wolności i nieumyślne spowodowanie śmierci). Byli policjanci nie przyznają się do winy, a najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu zakończy się ich proces.
- Nastolatek wypadł z okna bursy na Bartodziejach. Prokuratura ma wyniki sekcji - 3 października 2025
- Nie żyje młody mężczyzna. Tragedia po policyjnej interwencji - 3 października 2025
- Ostatni akord sezonu. ABRAMCZYK Polonia i Stal Gorzów podają składy na niedzielny rewanż - 2 października 2025