Niech „BYDGOSZCZ” promuje… Bydgoszcz!

Dodano: 27.07.2018 | 18:47

Na zdjęciu: Podobna reklama mogłaby promować Bydgoszcz.

Fot. Stanisław Gazda

W metropoliach, ale też w całkiem niedużych miastach Europy furorę robią wielkie, nierzadko podświetlane, napisy z ich nazwami. To przejaw nie tylko zwrócenia uwagi na odmienność i tożsamość miejsca, gdy wokół nas robi się coraz bardziej jednakowo. To jest już świetnie prosperujący element turystycznego biznesu!

Bydgoscy spece od marketingu i promocji miasta, od miesięcy poszukujący dla niego marki, jak dotąd nie podchwycili tego prostego i skutecznego sposobu kreatywnej promocji miasta.

Napis BYDGOSZCZ, ułożony z liter przewyższających wysokością człowieka, ustawiony w najbardziej „widokówkowym” miejscu, mógłby nie tylko stanowić wyjątkową formę promowania miasta – bo zarówno bydgoszczanie jak i goszczący w Bydgoszczy turyści chętnie fotografowaliby się z literami i takie fotki zabieraliby na pamiątkę czy też wysyłali w świat – ale napis ów mógłby spełniać również funkcje użytkowe: litery w zależności od kształtu byłyby a to rodzajem ławeczki, stolika, a to schronieniem przed deszczem lub promieniami słońca.

Na taki napis ze swoją nazwą pozwolił sobie nie tylko bogaty Amsterdam. Tego rodzaju reklamę mają na przykład Lwów, Malaga, Porto, Eger, Hajduszoboszlo.

Pomysł został rzucony, teraz kwestią dyskusyjną jest gdzie napis BYDGOSZCZ miałby być postawiony? Co o nim sądzicie i jakie lokalizacje proponujecie? Swoje komentarze zostawiajcie na naszym FB.