Niespokojne popołudnie na drogach regionu. Doszło do dwóch groźnych wypadków

Dodano: 10.04.2020 | 19:27

Służby miały w piątkowe popołudnie sporo pracy.

Na zdjęciu: Na miejsce wypadku w miejscowości Rudzki Młyn trzeba było wzywać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Fot. Zbigniew Kubisz / archiwum

Do dwóch groźnych wypadków doszło w piątkowe (10 kwietnia) popołudnie na drogach Kujaw i Pomorza.

Tuż przed godziną 15:00, służby zostały zawiadomione o wypadku na odcinku Drogi Wojewódzkiej 240 w miejscowości Rudzki Młyn (trasa Tuchola – Płazowo). Jak informuje nas mł. asp. Adam Wochna z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Tucholi, z nieustalonych jak dotąd przyczyn, jadący od Płazowa w stronę Tucholi motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i przewrócił się.

Na miejsce wypadku zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym poszkodowanego motocyklistę przetransportowano do szpitala. Na czas pierwszych działań służb, ruch w tym miejscu był całkowicie zablokowany, obecnie prowadzony jest wahadłowo. Na miejscu czynności wykonują policjanci, którzy dokonują oględzin miejsca wypadku, przesłuchują świadków i sprawdzają motocykl, którym jechał mężczyzna.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wypadek w Zielonce. Jedna osoba poszkodowana

Do innego wypadku doszło na odcinku Drogi Krajowej nr 15 w miejscowości Wylatowo (trasa łącząca Inowrocław i Gniezno). Zgłoszenie do służb wpłynęło przed godziną 14:30. – Kierujący samochodem ciężarowym scania, podczas manewru wymijania, przekroczył oś jezdni i uderzył w opla vectrę – informuje st. asp. Tomasz Bartecki z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie.

W wyniku tego zdarzenia, nikt nie ucierpiał, kierujący byli trzeźwi. Na czas działań służb, ruch na DK15 prowadzony był wahadłowo.