Niespokojny poranek z tramwajami. Awaria zasilania i jednego ze składów [OPINIE]

Dodano: 25.01.2017 | 09:37

Po komunikatach od drogowców w sieci ponownie zawrzało. - Czas na składanie pozwów zbiorowych! - rzucał w emocjach jeden z internautów.

Na zdjęciu: Awaria zasilania spowodowała, że tramwaje nie kursowały między innymi ulicą Jagiellońską.

Fot. Krystian Kisiel / nadesłane

Z kolejnymi awariami musieli zmierzyć się w środowy poranek pasażerowie komunikacji miejskiej w Bydgoszczy. Większość ich komentarzy, która została opublikowana w internecie, nie nadaje się do zacytowania.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Most nad Kanałem Bydgoskim zamknięty do odwołania. Drogowcy badają jego stan [ZDJĘCIA]

Problemy zaczęły się krótko po godzinie siódmej. W wyniku awarii zasilania sieci unieruchomione zostały wszystkie tramwaje kursujące pomiędzy pętlą techniczną przy ulicy Wyścigowej a dworcem autobusowym na ul. Jagiellońskiej. – Wszystko trwało nieco ponad kwadrans. Większość pasażerów zdążyła przesiąść się do autobusów – relacjonuje nam pan Artur, jeden z podróżujących z Fordonu do centrum miasta.

Gdy tramwaje ponownie ruszyły, pasażerowie, którzy w nich pozostali, musieli liczyć się z dużymi opóźnieniami. A powiększyły się one jeszcze bardziej, gdy okazało się, że awarii uległ jeden ze składów znajdujących się na rondzie Fordońskim. – Za takie cyrki, które dzieją się z komunikacją w Bydgoszczy, powinny być darmowe przejazdy do odwołania i jeszcze kary powinniście dostać za niewywiązywanie się z obowiązków! Kpina, wstyd i żenada! – komentowała jedna z internautek na facebookowym profilu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

A jak Wy oceniacie jakość komunikacji publicznej, w szczególności tramwajowej, w mieście? Czekamy na Wasze opinie i komentarze.