Nietypowa kampania reklamowa na Fordońskiej. Jak rozwijało się Collegium Medicum pod zarządem UMK [ZDJĘCIA]

Dodano: 01.02.2016 | 16:04

Władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zaprezentowały na billboardach dane, które ich zdaniem świadczą o pozytywnych zmianach zachodzących w CM UMK.

Na zdjęciu: Na ulicy Fordońskiej pojawiło się kilka bannerów z informacjami dotyczącymi Collegium Medicum UMK.

Fot. Leszek Grabowski

Niecodziennej strategii użyły władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w ramach zaostrzającej się batalii o powołanie w Bydgoszczy samodzielnego Uniwersytetu Medycznego. Na kilku billboardach pojawiły się dane mające świadczyć, że od 2004 roku Collegium Medicum wchodzące w skład toruńskiej uczelni notuje dodatni bilans finansowy i naukowy.

Reklamy umieszczono na bardzo ruchliwej ulicy Fordońskiej, a konkretnie – na odcinku pomiędzy Wiaduktami Warszawskimi a ulicą Wiślaną. Prezentowane na nich informacje nie są nowe – UMK posługuje się nimi od kilku dni, dając tym samym odpór bydgoskiemu lobby skupionemu wokół inicjatywy powołania nowej medycznej uczelni w mieście nad Brdą.

Z bannerów możemy dowiedzieć się między innymi, że od 2004 roku do dzisiaj żaden kierunek medyczny nie został uruchomiony w Toruniu (na takie plany wskazują zwolennicy Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy), wzrosła liczba pracowników (o niemal dwustu), w tym profesorów i doktorów habilitowanych, powołano formalnie drugi szpital uniwersytecki, a także wybudowano trzeci dom studencki. Za pozostaniem CM w strukturach UMK miałyby także przemawiać efekty dydaktyczne – zwiększająca się liczba studentów, w tym żaków z zagranicy, a także potrojona liczba uprawnień doktoranckich czy nadanie trzecich uprawnień do habilitowania naukowców. Z billboardów dowiadujemy się ponadto, że z 7 do 22 wzrosła liczba kierunków realizowanych na CM UMK.

W ślad za danymi naukowymi ma iść również poprawa kondycji finansowej Collegium Medicum – przychody placówki miały wzrosnąć w okresie 2004-2015 o około 100 milionów złotych (z 44,6 do 141,3 mln zł), a wartość aktywów miała wzrosnąć prawie trzy razy (do poziomu przekraczającego 400 mln zł).

Do tematu wrócimy.