Nowe informacje po tragedii na DK25. W wypadku zginął były strażak [ZDJĘCIA]

Zdjęcia: OSP KSRG Mąkowarsko, OSP KSRG Koronowo, KMP Bydgoszcz

Jedna osoba zginęła w poniedziałkowym (16 grudnia) wypadku na drodze krajowej 25 w Mąkowarsku. Ofiarą wypadku był emerytowany strażak – były dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Człuchowie.

Przypomnijmy: do tragicznego w skutkach wypadku na DK25 w Mąkowarsku doszło wczoraj tuż przed godziną 9:30. Z pierwszych komunikatów, jakie podawał dyżurny oficer Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej wynikało, że w zderzeniu czterech pojazdów: trzech osobowych i ciężarówki zginęła jedna osoba.

Śmiertelny wypadek na DK25 w Mąkowarsku. Policja mówi o wstępnych przyczynach

Po kilkudziesięciu godzinach od tragedii, o pierwszych ustaleniach dotyczących przyczyn wypadku poinformowali bydgoscy policjanci. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że zdarzenie ma swój początek w momencie, gdy 29-letni kierujący fordem focusem, na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym ciężarowym mercedesem – mówi kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy i dodaje, że następnie kierujący fordem zderzył się z jadącym za ciężarówką peugeotem.

– W wyniku tego, kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z nadjeżdżającą z kierunku przeciwnego, prawidłowo jadącą toyotą – dodaje Kowalska. Kierujący toyotą 49-latek zginął na miejscu, a cztery inne osoby zostały ranne i przewieziono je do bydgoskich szpitali. Krajowa 25 w miejscu wypadku była zablokowana przez kilka godzin.

Śmiertelny wypadek na DK25 w Mąkowarsku. Ofiarą tragedii emerytowany strażak

Jeszcze wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze informacje, że ofiarą tragicznego wypadku na krajowej 25 jest emerytowany strażak. Portal remiza.com.pl w serwisie X (dawny Twitter) oraz serwis Szczecinek112.PL przekazały, że w zdarzeniu śmierć poniósł bryg. Piotr Głodowski, który w przeszłości był dowódcą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Człuchowie, a raptem na początku br., zakończył służbę w straży pożarnej i przeszedł na emeryturę.

Okoliczności tragedii są przedmiotem prokuratorskiego śledztwa, ciało zmarłego zabezpieczono do zleconej już sekcji zwłok.