Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Nowe informacje po zabójstwie na parkingu KFC przy Fordońskiej. Śledczy odsłaniają kulisy tragedii

Dodano: 13.02.2024 | 10:57

Na zdjęciu: 43-latka zatrzymano po dwugodzinnej obławie, a w niedzielę postawiono mu zarzut zabójstwa, za który grozić mu może kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Fot. KMP Bydgoszcz

43-latek został zatrzymany po trwającej niespełna dwie godziny obławie. Mężczyzna został w niedzielę (11 lutego) przesłuchany przez prokuratora. – Sąd przychylił się do naszego wniosku i wobec podejrzanego zastosował tymczasowy areszt – informują śledczy.

Śledczy z nadzorującej postępowanie Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ przekazali nowe informacje po piątkowej (9.02) tragedii, do której doszło po południu na parkingu restauracji KFC przy ul. Fordońskiej. Między dwoma mężczyznami – jak początkowo informowano – miało dojść do awantury, a 43-latek w jej trakcie miał użyć noża i śmiertelnie ugodził 38-latka. Rannego mężczyznę reanimował zespół ratownictwa medycznego, jednak cios nożem okazał się być śmiertelnym. Napastnika zatrzymano po dwugodzinnej obławie.

Co na ten moment ustaliła prokuratura? – Wiemy, że zarówno 38-latek, jak i 43-latek byli bezdomnymi, zamieszkiwali w różnych częściach miasta, najczęściej na terenie Śródmieścia – mówi nam zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz-Północ Adam Lis i precyzuje, że przyczyną tragedii były sprawy uczuciowe. Panowie mieli pokłócić się o kobietę, która najpierw związana była z 43-latkiem, a następnie spotykała się z 38-latkiem.

Do dramatu doszło przed restauracją KFC na Fordońskiej. Panowie pokłócili się na parkingu. – Najpierw doszło do kłótni, potem bójki – opisują śledczy. 43-latek w pewnym momencie wyjął nóż i nim zadał 38-latkowi dwa ciosy. – Jeden z nich z plecy, a drugi w okolice lewej piersi – dodaje prok. Lis. Śledczy mają już na swoich biurkach wstępny wynik przeprowadzonej wczoraj (12.02) sekcji zwłok zabitego 38-latka. – Wynika z niej, że to właśnie cios zadany w okolice lewej piersi był tym śmiertelnym, doszło wówczas do przebicia aorty serca i opłucnej – precyzuje zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz-Północ.

43-latka zatrzymano po obławie w dniu tragedii, a jak udało nam się dowiedzieć, w chwilę po zdarzeniu chciał on wynająć jedno z mieszkań na terenie Śródmieścia. – Został zatrzymany w piątek, około godziny 16:30, a w niedzielę doprowadzono go do prokuratury – zdradzają nam śledczy. W prokuraturze, mężczyźnie postawiono zarzut z art. 148 p. 1 kodeksu karnego, tj. zabójstwa. – Mężczyzna przyznał się do bójki, ale nie do zabójstwa – informuje prok. Adam Lis. W prokuraturze dowiadujemy się, że w trakcie wykonywanych czynności, podejrzany 43-latek miał powiedzieć, że bronił się przed 38-latkiem, bo ten uderzał go pięściami i w nogi. – Te wyjaśnienia też będą wymagały weryfikacji – zaznaczają prokuratorzy.

Wiemy też, że w trakcie działań, kryminalni w pobliskim lesie znaleźli nóż, którym zadane zostały ciosy. – Narzędzie zostało teraz przekazane do ekspertyzy biegłym – informuje prok. Lis. Jeszcze w niedzielę wieczorem, sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 43-latka tymczasowy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na najbliższe trzy miesiące. Za zabójstwo może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

0 0 votes
Article Rating
Szymon Fiałkowski
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments