Nowe informacje po zabójstwie policyjnej psycholog pod Bydgoszczą. Podejrzany trafił do aresztu
Dodano: 21.10.2019 | 11:30Wniosek o areszt w niedzielę rozpatrywał bydgoski Sąd Rejonowy.
Na zdjęciu: Policyjna taśma ogradzająca miejsce tragedii.
Fot. Szymon Fiałkowski / zdjęcie ilustracyjne
38-letnia psycholog pracująca w Komendzie Miejskiej Policji w Bydgoszczy została uduszona w ubiegły weekend. Podejrzany o ten czyn jej były mąż trafił już do aresztu.
W niedzielę, bydgoski Sąd Rejonowy rozpatrywał wniosek prokuratury o zastosowanie wobec 42-letniego Grzegorza J. wniosku o areszt. Przychylił się do niego, co oznacza, że mężczyzna spędzi za kratkami najbliższe trzy miesiące. Jak się dowiedzieliśmy, podczas sobotniego przesłuchania w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Północ, usłyszał on jeden zarzut – zabójstwa.
Przyznał się do winy
– mówi nam zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz-Północ Piotr Dunal, ale od razu zaznacza, że śledczy nie będą ujawniać na tym etapie tego, co zeznał. – Mogę jedynie powiedzieć, że składał on w tej sprawie wyjaśnienia – dodaje. Udało nam się również dowiedzieć, że na biurko śledczych trafiły już pierwsze, wstępne wyniki sekcji zwłok zmarłej. – Zgon kobiety nastąpił poprzez uduszenie, tj. silne uciśnięcia szyi – precyzuje prok. Dunal.
Przypomnijmy, że poszukiwania 38-letniej Agnieszki S. prowadzone były od początku minionego tygodnia. Policjantów zaniepokoił fakt, że kobieta nie pojawiła się w poniedziałek w pracy. Była psychologiem w Komendzie Miejskiej Policji w Bydgoszczy i zajmowała się pracą z nieletnimi. W akcję poszukiwawczą zaangażowano także m.in. ekipy nurków z bydgoskiej straży pożarnej, którzy przez cały tydzień jeździli nad Zalew Koronowski.