Nowy trop w sprawie zaginionego nastolatka spod Bydgoszczy. Niedaleko Przyłęk odnaleziono jego rzeczy
Dodano: 03.06.2020 | 11:52Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: W środę działania poszukiwawcze skupione są wokół miejscowości Olimpin. W rejonie tamtejszego jeziora znaleziono rzeczy zaginionego nastolatka.
Fot. Stanisław Gazda / zdjęcie ilustracyjne
W środę od rana policjanci wspólnie ze strażakami kontynuują poszukiwania 16-letniego Piotra Nowarkiewicza z Ciela. Działania skupiają się w rejonie miejscowości Olimpin niedaleko Przyłęk, gdzie we wtorek po południu odnaleziono większość rzeczy zaginionego.
Informację o odnalezieniu ubrań, w tym bluzy i spodni, a także torebki typu nerka potwierdzają policjanci. – Były porozrzucane w rejonie zbiornika wodnego – mówi podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Z naszych ustaleń wynika, że chodzi o jezioro przy kopalni torfu i kruszyw, która administracyjnie leży w granicach wsi Nowe Dąbie.
W środę w to miejsce została wysłana grupa strażaków ze Szkoły Podoficerskiej PSP wyposażona w łódź oraz sonar. – Na miejsce został oddelegowany także drugi wóz – z Wydziału Operacyjnego – dodaje w rozmowie z nami kpt. Karol Smarz, rzecznik bydgoskich strażaków. Podobnie jak w poprzednich dniach akcja rozpoczęła się jednak od odprawy przy komisariacie w Białych Błotach, gdzie rozdzielane są dyspozycje dotyczące poszukiwań. W środowe przedpołudnie skupią się one właśnie na rozlewisku w Olimpinie. Działania z wody były podejmowane już we wtorek. Decyzję taką podjęto z uwagi na dużą liczbę zbiorników na terenie gminy Białe Błota i niedostępność wielu części linii brzegowej.
Nowy trop w sprawie poszukiwanego 16-latka nie zamyka innych wątków, ale każe na nowo przyjrzeć się wcześniejszym sygnałom i ustaleniom. Przypomnijmy, że chłopak miał w sobotę, 30 maja krótko po godzinie 22:00 wysiąść z autobusu linii nr 96 na przystanku Przyłęki / Cicha. Decyzja o tyle zaskakująca, że był to ostatni autobus tego dnia odjeżdżający w kierunku Ciela, gdzie mieszka Piotr. A co więcej – przystanek przy Cichej to zaledwie pierwszy przystanek na trasie między pętlą w Przyłękach a bydgoskim Błoniem. Podróżujący z Piotrem znajomi mieli nie odnotować jego wyjścia z pojazdu. Z informacji od rodziny wynika jednak, że wysiadającego Piotra uwiecznił zamontowany w autobusie monitoring. Co istotne – właśnie w Przyłękach około 22:00 miało miejsce ostatnie logowanie telefonu nastolatka.
Zobacz również:
Trwają poszukiwania Piotra Nowarkiewicza. Kluczem do jego odnalezienia srebrny opel astra?
Po trzech godzinach – około godziny pierwszej w nocy z soboty na niedzielę 16-latek miał być widziany w rejonie przystanku przy ulicy Pogodnej w Cielu. To miejsce położone zaledwie kilkaset metrów od jego domu. A warto wspomnieć, że wcześniej Piotr musiałby pokonać (być może pieszo) około 10-kilometrową trasę z Przyłęk. Informacje o chłopaku widzianym w okolicach swojego miejsca zamieszkania przekazał jednak kierowca Bolta, który realizował w tym czasie kurs. Z jego relacji wynikało, że osoba pasująca do rysopisu zaginionego miała wsiąść do srebrnego opla astra w wersji hatchback. Samochód miał mieć podwójny wydech i naklejkę z napisem: „Lubię zapierdalać”. Siostra Piotra – Martyna opowiadała nam w poniedziałek późnym wieczorem, że auto to miało zostać zarejestrowane przez kamery w rejonie ogródków działkowych w Lisim Ogonie.
Charakterystyczne elementy opla naprowadziły służby i rodzinę na uczestników sobotniego zlotu Bydgoszcz Night Life, którzy przez kilkadziesiąt minut przebywali na parkingu przy stacji Seydak w Zielonce, niedaleko drogi serwisowej przy trasie S10. We wtorek siostra Piotra apelowała o kontakt ze strony osób biorących udział w zlocie, który zakończył się po północy już w parku przemysłowym. Pojawił się również kolejny wątek samochodowy – chodziło o auto typu kombi, które w sobotę o 22:08 (a więc chwilę po tym, gdy Piotr miał wysiąść z autobusu) stało na światłach awaryjnych przy ulicy Zabytkowej w Przyłękach.
Trwająca od niedzieli akcja poszukiwawcza bardzo mocno angażuje służby z Bydgoszczy oraz innych powiatów w regionie. Uczestniczą w niej policjanci, strażacy z bydgoskich jednostek, OSP KSRG Gościeradz (wykorzystuje przewodnika z psem), jednostki ratownictwa specjalistycznego z Osia (pow. świecki) czy soleckiej grupy Bizon oraz ratownicy zrzeszeni w PCK Bydgoszcz. W poszukiwania zaangażowana jest także rodzina i znajomi. Z powietrza wsparcia udzielał śmigłowiec oraz drony. Do tej pory przeszukano kilkaset hektarów terenu gminy Białe Błota. Niestety – bez rezultatu.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022