O krok od świątecznej tragedii. Policjanci z Fordonu zaatakowani nożami i grabiami!

Dodano: 28.12.2022 | 14:36

Na zdjęciu: Policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego, aby obezwładnić agresywnego 28-latka.

Fot. KWP Bydgoszcz / zdjęcie ilustracyjne

Agresywny 28-latek rzucił się z dwoma nożami na policjantów z Fordonu. – Okazało się też, że był on poszukiwany listem gończym – mówią funkcjonariusze.

Sceny rodem z filmu sensacyjnego rozegrały się w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. W niedzielne (25 grudnia) popołudnie, dyżurny z komisariatu w Fordonie otrzymał zgłoszenie w związku z zachowaniem jego syna. – Z jego relacji wynikało, że syn jest pod wpływem alkoholu i atakuje go nożem, dodatkowo miał dokonać samookaleczenia – relacjonuje nadkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, przed posesją zastali zgłaszającego, który opowiedział o zachowaniu syna. Po wejściu do budynku funkcjonariusze zastali 28-latka, który znajdował się w pomieszczeniu kuchennym, a w rękach trzymał dwa noże, do tego – jak słyszymy w komendzie – mocno krwawił, ale jednocześnie zaczął zachowywać się agresywnie. – Na widok policjantów zaczął im grozić pozbawieniem życia, a następnie biegł w ich kierunku – dodaje Słomski i precyzuje, że policjanci wyszli na zewnątrz, choć zgłaszający nie chciał ich wypuścić z budynku, dodatkowo agresywny 28-latek ruszył na policjantów z nożami i wykrzykiwał groźby pozbawienia życia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Na przejeździe kolejowym w Bydgoszczy omal nie doszło do tragedii!

Agresor zadał co prawda jeden cios nożem w nogę funkcjonariuszowi, jednak ten nie doznał poważniejszych obrażeń. Policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego, aby obezwładnić 28-latka. Jak słyszymy od funkcjonariuszy, jeden z nich najpierw wyciągnął broń służbową, a potem w ruch poszły także gaz, pałka służbowa, a mundurowi musieli też użyć siły fizycznej. To nie koniec, bo obezwładniony i zatrzymany został także 61-letni zgłaszający. – Grabiami chciał uderzyć interweniujących funkcjonariuszy – mówi dalej nadkom. Przemysław Słomski.

Szybko też okazało się, że 28-latek był poszukiwany listem gończym. Do mężczyzn przyjechali także ratownicy medyczni, a zatrzymanego najpierw zabrano na szczegółowe badania, po czym później trafił do policyjnego aresztu. W trakcie przeprowadzonych czynności 61-latkowi postawiono zarzut wymuszenia przemocą na funkcjonariuszu publicznym przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej, z kolei agresywnemu 28-latkowi zarzucono czynną napaść na policjantów.

Wiadomo też, że spędzi on w areszcie najbliższe miesiące. W związku z niedzielnym zdarzeniem, sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec 28-latka tymczasowy dwumiesięczny areszt, dodatkowo odsiedzi od kilka miesięcy za przestępstwo narkotykowe.