
O krok od tragedii na torach. Tir uderzył w słup, który spadł na pociąg relacji Bydgoszcz – Toruń [ZDJĘCIA]
Zdjęcia: Przemysław Zdrojkowski / Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu oraz PKP PLK S.A. / materiały prasowe
Dokładne okoliczności zdarzenia będą teraz ustalane w dochodzeniu, jakie prowadzić będą policjanci. Ruch pociągów na trasie kolejowej był przez kilkanaście godzin całkowicie zablokowany.
O krok od dużej tragedii było w piątkowe, 9 maja popołudnie w regionie. Jak informuje dyżurny oficer Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, na przejeździe w miejscowości Mała Nieszawka doszło do groźnego zdarzenia z udziałem samochodu ciężarowego i pociągu POLREGIO, a zgłoszenie o nim wpłynęło do strażaków tuż przed godziną szesnastą.
Dyżurny kujawsko-pomorskich strażaków precyzował, że kierujący ciężarówką uderzył w słup trakcyjny, po czym ten słup uderzył w nadjeżdżający pociąg. W pociągu – jak przekazano w dalszej części komunikatu – znajdowało się w sumie 155 pasażerów, na szczęście wszyscy opuścili skład o własnych siłach.
Przez kilkanaście godzin ruch pociągów na trasie między Toruniem Głównym i Cierpicami był całkowicie zablokowany, służby kolejowe PKP musiały usunąć z torów zniszczony skład i dokonać naprawy sieci trakcyjnej, by ruch pociągów mógł zostać poprowadzony przynajmniej jednym torem. Wiadomo, że wczoraj wieczorem część pociągów dalekobieżnych (m.in. z Bydgoszczy Głównej do Lublina Głównego czy z Chełma do Bydgoszczy Głównej, ale także choćby z Katowic do Gdyni Głównej) kursowała ze zmienioną trasą, tj. z pominięciem przystanków w Solcu Kujawskim, Bydgoszcz Wschód i Bydgoszcz Leśna.
Oto sprawca całego zamieszania. Kierowca samochodu ciężarowego podczas manewrowania przy torach w Małej Nieszawce koło Torunia uszkodził dwa słupy sieci trakcyjnej. Jeden z nich przewrócił się na przejeżdżający pociąg Polregio. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.… https://t.co/yVHQIUuYTI pic.twitter.com/VDv1laBPJ2
— PLK SA (@PKP_PLK_SA) May 9, 2025
Dodajmy, że na miejscu zdarzenia działały trzy zastępy straży pożarnej, ale także pozostałe służby. Okoliczności zdarzenia są teraz przedmiotem dochodzenia ze strony śledczych.