Okradli sklep na Szwederowie. Wpadli w ręce policjantów i usłyszeli zarzuty [ZDJĘCIA]
Dodano: 02.06.2019 | 11:57Na zdjęciu: Mężczyzn po zatrzymaniu doprowadzono do prokuratury Bydgoszcz-Południe.
Fot. KWP Bydgoszcz
Funkcjonariusze bydgoskiej policji zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy okradli sklep na Szwederowie, a jego właścicielowi grozili pobiciem, zaś podczas policyjnej interwencji jeden z zatrzymanych wyzywał policjanta.
Do zdarzenia doszło w minioną środę. – Wówczas dyżurny z bydgoskiego Szwederowa otrzymał zgłoszenie o kradzieży w jednym ze sklepów przy ulicy Orlej w Bydgoszczy. Na miejsce skierowano patrol z bydgoskiego oddziału prewencji – mówi kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Policjantów zawiadomił jeden z mężczyzn, który relacjonował im, że dwóch mężczyzn ukradło ze sklepu skrzynkę piwa. Jeden z nich ją wynosił, a drugi tarasując drogę interweniującemu pracownikowi sklepu groził pobiciem. – Cała sytuacja nagrała się na monitoringu. Mając rysopis sprawców, policjanci zaczęli sprawdzać okoliczne ulice – dodaje kom. Słomski. Trop zaprowadził ich za jeden ze sklepów przy ul. Orlej, gdzie na terenie zielonym policjanci zauważyli grupę kilku osób, które spożywały alkohol. Wśród nich byli dwaj sprawcy kradzieży w sklepie, a obok nich leżała wspomniana już skrzynka ze skradzionym piwem. – Funkcjonariusze zatrzymali ich, jeden z nich podczas zatrzymywania znieważył policjanta, kierując w jego stronę wulgarne nazwiska – informuje kom. Przemysław Słomski.
Na miejsce trzeba było wezwać dodatkowe patrole policji, których zadaniem było wylegitymowanie pozostałych osób na miejscu tego zdarzenia, dwie z nich ukarano mandatami w wysokości 500 zł za zakłócanie porządku. – Ukarani agresorzy domagali się pozostawienia w spokoju zatrzymanych osób – precyzuje przedstawiciel biura prasowego KWP w Bydgoszczy.
W ręce policjantów wpadli 24- i 33-latek. Młodszy z mężczyzn nie był w stanie dmuchnąć w alkomat, zaś jego starszy kompan podczas badania alkomatem „wydmuchał” blisko dwa promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej (grozi za to do dziesięciu lat pozbawienia wolności), zaś starszemu z mężczyzn postawiono dodatkowy zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego. Obaj muszą cztery razy w tygodniu stawiać się na komisariacie policji, bo wobec mężczyzn zastosowano dozór policyjny.