Omdlenia na koncercie Bedoesa. Prokuratura bada sprawę, organizator wydał oświadczenie
Dodano: 14.08.2023 | 21:18Na zdjęciu: Na koncercie Bedoesa i 2115 pojawiło się ponad 20 tysięcy osób.
Fot. Jakub Soboczyński
Ponad 20 tysięcy osób bawiło się na koncercie Bedoesa i 2115 – tak wielkiego wydarzenia dawno w Bydgoszczy nie było. W związku z tym sporo pracy na placu przed Torbydem miały też służby ratunkowe.
Zorganizowany w ciągu kilku dni bezpłatny koncert wywołał olbrzymie zainteresowanie. Bedoes wraz z grupą 2115 pojawił się w rodzinnym mieście, ponieważ odwołany został jego występ na FEST Festiwalu. Wydarzenie miało odbyć się na Wyspie Młyńskiej, ale ostatecznie zostało przeniesione na parking przed Torbydem.
Ponad 100 osób potrzebowało pomocy
Tłumy pojawiły się już wczesnym popołudniem na ulicy Pięknej, gdzie Bedoes otwierał studio, ale frekwencja na koncercie przerosła najśmielsze oczekiwania. Ponad 20 tysięcy osób dawno nie pojawiło się w Bydgoszczy na żadnym wydarzeniu. Szybko okazało się, że potrzebne jest zdecydowanie większe zabezpieczenie medyczne.
Z uwagi na wiele zgłoszeń o omdleniach służby ratunkowe wdrożyły procedury zdarzenia masowego. Zbudowano punkt medyczny z namiotów i zabezpieczono teren koncertu, który został sprawdzony pod kątem obecności w atmosferze substancji niebezpiecznych. Badanie nie wykazało występowania takich substancji. Łącznie udzielono pomocy 140 osobom, a 3 widzów trafiło do szpitala.
Sprawą zajęła się także policja, która przekazała już materiały do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz – Południe. – Zapoznajemy się z aktami. Zlecone zostały już pierwsze czynności – mówi nam prok. Włodzimierz Marszałkowski. Radio PiK podało, że według wstępnych ustaleń organizatorzy złożyli wymagane dokumenty i dochowali staranności, zaś do zasłabnięć miało dojść w wyniku zgromadzenia się dużej liczby osób i upałów.
Nie bez znaczenia było też pewnie wcześniejsze spożycie alkoholu przez niektórych widzów. W czasie koncertu doszło do kilku przykrych incydentów. W pewnym momencie jeden z widzów zaczął – według relacji świadków – szarpać osobę niepełnosprawną. Koncert na chwilę został wstrzymany, fani wyrazili „dezaprobatę” dla napastnika i sytuację udało się szybko opanować.
Organizatorzy wydali oświadczenie
W poniedziałek na profilach 2115 w mediach społecznościowych pojawił się komunikat związany z omdleniami w czasie koncertu.
– Frekwencja przerosła oczekiwania wszystkich. Przez cały czas trwania wydarzenia bylismy w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami, które zabezpieczały teren. Wielu naszych słuchaczy czekało od 5 rano na miejscu koncertu, jechało nawet 10 godzin pociągiem czy stało w upale, by mieć najlepsze miejsca. Jesteśmy wdzięczny i doceniamy to zaangażowanie z całego serca. Ze względu na wysokie temperatury nie obeszło się bez omdleń, na które wraz z artystami reagowaliśmy na bieżąco, przerywając kilkukrotnie występ, aby udzielić odpowiednią pomoc każdemu, kto jej potrzebował – czytamy w komunikacie.
Organizatorzy podkreślili też ogromne zaangażowanie i pomoc ze strony służb, miasta oraz Bydgoskiego Centrum Sportu. Podziękowali też swoim słuchaczom, którzy wzajemnie starali się dbać o bezpieczeństwo i tworzyli drogi ewakuacji, gdy przerywano koncert. – Jesteście niezastąpieni – napisali przedstawiciele 2115.
- Już za parę tygodni nowa Stefa Płatnego Parkowania w Bydgoszczy zacznie działać - 22 stycznia 2025
- Illusion Club w Szubinie kończy działalność. W sobotę ostatnia impreza - 21 stycznia 2025
- Urzędnicy z Bydgoszczy ruszają w teren. Zapukają do ponad 120 tysięcy osób - 21 stycznia 2025