Oprogramowanie szpiegujące w Nitro-Chemie? Spółka odpowiada na zarzuty

Dodano: 21.06.2023 | 08:48

Na zdjęciu: Nitro-Chem odpowiedział na zarzuty z artykułu Onetu.

Fot. archiwum

Nitro-Chem odpowiedział na zarzuty pojawiające się w tekście Onetu. Według dziennikarzy portalu odwołany w ubiegłym roku zarząd spółki był szpiegowany, a polecenie instalacji oprogramowania miał wydać m.in. poprzedni prezes.

Artykuł Edyty Żemły i Marcina Wyrwała ukazał się w poniedziałkowy poranek. Autorzy zarzucają, że dane o najwyższej wadze dla bezpieczeństwa Polski i NATO wyciekały z bydgoskiego zakładu w niewiadomym kierunku, a kiedy prezes Andrzej Łysakowski postanowił to sprawdzić, został odwołany w trybie natychmiastowym.

Jak informuje Onet, na komputerach ważnych pracowników spółki miało zostać zainstalowane oprogramowanie VNC Server, które służy do zdalnego logowania, ale nie może być stosowane przez osoby posiadające dostęp do informacji niejawnych. Ma to potwierdzać przeprowadzony audyt. Do zainstalowania oprogramowania mieli przyznać się informatycy, zaś polecenie miał wydać poprzedni prezes Krzysztof Kozłowski (po przyjściu Łysakowskiego był przez pewien czas wiceprezesem) oraz dyrektor finansowa Karolina Szober.

Łysakowski został odwołany w grudniu ubiegłego roku wraz z ówczesnym wiceprezesem Wojciechem Kotlarkiem. Według Onetu powodem zmian w zarządzie był fakt, że Łysakowski zamierzał kontynuować wyjaśnianie sprawy.

We wtorek spółka zdementowała doniesienia Onetu, zapowiadając podjęcie kroków prawnych.

– „Spółka „NITRO-CHEM” S.A. przywiązuje najwyższą wagę do kwestii bezpieczeństwa, regularnie jest poddawana audytom i kontrolom wewnętrznym, jak i zewnętrznym, w tym również prowadzonym przez partnerów zagranicznych. Spółka zapewnia wysoki poziom ochrony danych z zachowaniem właściwego bezpieczeństwa informacji, zgodnego z wytycznymi ABW, ISO i innymi normami” – czytamy w oświadczeniu.

– „Jednocześnie podkreślamy, że przytoczone oprogramowanie VNC Server nie jest oprogramowaniem szpiegowskim, ale powszechnie znanym narzędziem do udostępniania pulpitu stacji końcowej np. w celu zdalnego wsparcia użytkowników przez pracowników IT. Oprogramowanie tego typu znalazło szerokie zastosowania podczas pandemii COVID-19 i umożliwia pomoc użytkownikom komputerów bez konieczności bezpośredniego kontaktu z nimi” – wyjaśnia Nitro-Chem.

Redakcja

Oprogramowanie szpiegujące w Nitro-Chemie? Spółka odpowiada na zarzuty

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Tagi