Ordynariusz diecezji bydgoskiej odpowiadał na pytania dziennikarzy. „Swoje serce chcę dać tej diecezji”
Dodano: 05.10.2021 | 16:46Na zdjęciu: Ordynariusz diecezji bydgoskiej bp Krzysztof Włodarczyk odpowiadał we wtorek na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej, która odbyła się w budynku kurii.
Fot. Szymon Fiałkowski
Przez ponad godzinę nowy ordynariusz diecezji bydgoskiej bp Krzysztof Włodarczyk odpowiadał we wtorek (5 października) na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.
Konferencja odbyła się w budynku kurii bydgoskiej. Przypomnijmy, że bp Włodarczyk kanonicznie objął diecezję bydgoską pod koniec września. Nowy ordynariusz diecezji bydgoskiej poprzednio był biskupem pomocniczym w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
– Kuria będzie otwarta, będę dostępny dla parafian. Nie przyjechałem tutaj ustawiać się, tylko służyć. Swoje serce, zadania chcę dać tej diecezji – zapowiedział nowy ordynariusz diecezji bydgoskiej i dodał: – Jak tylko zacząłem tutaj pracę od 1 października na pełnych obrotach, to gdzie tylko mogę, to się pojawiam, aby mieć bezpośredni kontakt z diecezjanami. Chcę stwarzać możliwości do spotkania, aby posłuchać to, co parafianie przeżywają i by się z nimi modlić – mówił bp Włodarczyk. Nowego ordynariusza pytano także o to, jak wyobraża sobie możliwości współpracy z ratuszem, bo relacje prezydenta Rafała Bruskiego z poprzednim ordynariuszem, bp Janem Tyrawą nie należały do najlepszych. – Wykonałem telefon do prezydenta. Myślałem, że ma imieniny 29 września, a on odezwał się, że ma 24 października – mówił i zadeklarował otwartość wobec władz. Bp Włodarczyk brał udział m.in. w inauguracji roku akademickiego zarówno w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej, jak i we wtorkowe popołudnie w Akademii Muzycznej.
Biskup był pytany też o kwestie związane z problemami pedofilii w kościele. – To jest zawsze potężny ból i wyrwa. Jeden pedofil w kościele to zawsze jest za dużo. To zadaje ból nie tylko tej skrzywdzonej osobie, przechodziłem to w innej diecezji – zaznaczał. Jak mówił, zostały wypracowane narzędzia i metodologia działania, które sprawiają, że biskup może lepiej działać w przypadkach pedofilii. – Jeżeli trzeba działać i przypadek jest zgłoszony, ja mam procedury. Wolałbym tego nie robić, o co się modlę – dodawał. Bp Włodarczyk dodawał, że dotychczasowe przypadki nadużyć seksualnych w diecezji bydgoskiej zostały już zgłoszone do Watykanu, a diecezja obecnie oczekuje na odpowiedź ze Stolicy Apostolskiej. Jeszcze w tym miesiącu, ordynariusz poleci do Watykanu na spotkanie z papieżem Franciszkiem (wezmą w nim udział wszyscy ordynariusze, pierwsi z nich już są po rozmowach z Ojcem Świętym, ostatnia grupa ma polecieć pod koniec miesiąca). – Czekam na odpowiedź i na wytyczne z Watykanu, wtedy się do nich zastosuję – zapowiedział.
Co bp Włodarczyk robi w wolnym czasie? – Na razie go nie mam, a nawet jak pojawi się wolny wieczór, to zapoznaję się z dokumentami, ze specyfiką pracy diecezji, z tym, co było robione w przeszłości – mówił. Ordynariusza zapytano o plany działania na najbliższy czas. – Obecnie mam czas rozpoznania specyfiki działania diecezji. Chcę pojechać do każdego dekanatu, gdzie jest kilka parafii, żeby spotkać się z księżmi, pomodlić się i ich wysłuchać. Zamierzam też odwiedzić domy zakonne – odpowiadał bp Włodarczyk. Jak deklarował, chce do kościoła ponownie przyciągnąć młodych ludzi, a – jak podkreślał – ma pewne doświadczenie w tworzeniu przestrzeni dla młodzieży z czasów pracy w koszalińsko-kołobrzeskiej diecezji. – Chcę, aby w adwencie w różnych miejscach diecezji było takie spotkanie dla młodych ludzi, aby oni się w nie włączyli i je tworzyli – dodawał i tłumaczył, że takie spotkanie mogłoby potrwać kilka godzin.