Co zrobić z P&R? Radny proponuje zamienić je w kina samochodowe
Dodano: 21.06.2024 | 13:26Na zdjęciu: Czy parking P&R stanie się kinem samochodowym?
Fot. archiwum
Nie ma nic odkrywczego w stwierdzeniu, że system P&R w Bydgoszczy kompletnie się nie sprawdza. Podczas środowej sesji uwagę na mizerne zapełnienie pięciu parkingów zwracali radni Bydgoskiej Prawicy. Jeden z przedstawicieli klubu zaproponował, by jeden z nich zamienić na… kino samochodowe.
W kwietniu kierowcy skorzystali z bydgoskiego systemu Park & Ride blisko trzy tysiące razy (nie wliczając biletów bezpłatnych). To więcej niż w lutym, ale daleko od ideału. Na parkingach stoi zazwyczaj od zera do kilku aut.
Budowa parkingów przy ul. Grudziądzkiej, Kujawskiej, przy rondzie Maczka, przy pętli Las Gdański oraz na Przylesiu jest od dawna krytykowana przez wiele osób. O ile parking przy urzędzie miasta kłóci się z ideą Park & Ride, ale przynajmniej zdecydowanie ułatwił znalezienie miejsca w ścisłym centrum, tak pozostałe lokalizacje na razie nie osiągnęły pożądanego zainteresowania.
Podczas środowej sesji rady miasta, w punkcie poświęconym raportowi o stanie miasta, dyskutowano m.in. o parkingach – wybudowanych zresztą za dotację unijną. – System rodzi się w bólach, choć ostatnio udało mi się po raz pierwszy poznać użytkownika, który ma bilet miesięczny na P&R w Lesie Gdańskim. Miejmy nadzieję, że będzie ich coraz więcej – przyznał radny Szymon Róg (Bydgoska Prawica). Zaznaczył też, że w pięcioletnim okresie trwałości na P&R powinno łącznie zaparkować 240 tysięcy pojazdów. – Ta liczba w tej chwili jest niewyobrażalna – dodał.
PRZECZYTAJ: Na jakim etapie są procedury związane z budową S10 z Bydgoszczy do Torunia? Sprawdź raport
Kolega klubowy Roga – Jędrzej Gralik – w swoim barwnym wystąpieniu również poruszył temat systemu. – Parkingi nie służą do parkowania, ale do realizacji jednego z pomysłów Bydgoskiej Prawicy – Zielona Bydgoszcz. Przechodziłem obok P&R przy rondzie Maczka i szukałem miejsc, a tam łąka, żuczki, pszczółki… Jest to bardzo dobry projekt ekologiczny, ale nie ma zastosowania w parkowaniu – opisywał Gralik.
Inny radny opozycji – Paweł Sieg – zgodnie ze swoim postulatem w kampanii wyborczej zaproponował, by parking na Przylesiu stał się miejscem kultury. – Mieszkańcy nie chcieli tego parkingu, ale jest jak jest. Mleko się rozlało, a on świeci pustkami. Moja propozycja jest następująca – zmieńmy to miejsce w kino samochodowe. Może to by sprawiło, że na tym, jak i na innych parkingach pojawiłyby się auta, a rentowność tych powierzchni wzrosła – powiedział fordoński radny Bydgoskiej Prawicy.
Zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz skomplementował pomysł Siega. – Jest bardzo ciekawy, ale możliwy do zrealizowania po okresie trwałości projektu. Wtedy na pewno będzie można go rozważyć – powiedział, zachęcając do składania wniosków do BBO.
Wiceprezydent dodał, że drogowcy „analizują” sytuację na parkingach „Parkuj i Jedź” nie tylko w Bydgoszczy, ale też w innych miastach. – Jeśli na kolegium prezydenta zapadną decyzję, przedstawimy radnym propozycje zmian – zaznaczył Kozłowicz.
- Nie Wyzwolenia, a Andersa i Geodetów. DW256 z nowym przebiegiem przez Fordon - 30 czerwca 2025
- Wraca temat Centrum Kultury Fordon. Ratusz szuka projektanta, finansowania brak - 30 czerwca 2025
- Tragiczny bilans weekendu. Utonęły dwie osoby - 29 czerwca 2025