Pendolino zawita do Bydgoszczy? Jest odpowiedź ministerstwa

Dodano: 21.12.2025 | 11:13

Na zdjęciu: Czy stolica województwa kujawsko-pomorskiego znajdzie się na trasie najwyższej kategorii pociągów PKP Intercity?

Fot. Wikimedia

Do tej pory pociągi Express Intercity Premium obsługiwane Pendolino omijały Bydgoszcz – słynny zespół trakcyjny zawitał do Bydgoszczy tylko dwa razy – w 2014 roku i pod koniec grudnia 2020 roku. O to, czy stolica województwa kujawsko-pomorskiego znajdzie się na trasie najwyższej kategorii pociągów PKP Intercity zapytał poseł Piotr Król. Odpowiedzi udzielił wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

14 grudnia wszedł w życie nowy rozkład pociągów. Jednym z wielu nowych połączeń jest obsługiwane Pendolino połączenie z Gdyni do Zakopanego. Pociąg łączy Bałtyk z Tatrami w 7,5 godziny – za przejazd 2 klasą należy zapłacić 244 złote. Nawiązując do nowości w rozkładzie (kursującej przez Warszawę) poseł Piotr Król zapytał w formie interpelacji o to, czy pociągi Express Intercity Premium zawitają do Bydgoszczy.

– Bydgoszcz – miasto wojewódzkie i ważny węzeł kolejowy oraz centrum niemal półmilionowej aglomeracji – wciąż nie ma dostępu do najszybszych pociągów, mimo swojego położenia, tymczasem takie połączenia mają miasta o często mniejszej liczbie mieszkańców – napisał parlamentarzysta PiS. Dopytał także, czy ministerstwo infrastruktury oraz PKP Intercity rozważają możliwość poprowadzenia połączenia Pendolino do Zakopanego trasą przez Bydgoszcz, a następnie Toruń lub Inowrocław, tak aby włączyć region w sieć połączeń premium?

– Mieszkańcy Bydgoszczy zasługują na taki sam standard oferty przewozowej, jaki od lat mają mieszkańcy innych dużych miast. Przy rosnącej popularności podróży koleją nie ma żadnego uzasadnienia, by region kujawsko-pomorski był pomijany w rozkładzie połączeń najwyższej kategorii – ocenił Król.

Wiceminister Malepszak o Pendolino w Bydgoszczy

W odpowiedzi na interpelację wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak zaznacza, że połączenia pociągami kategorii EIP/EIC nie realizują przewozów w ramach publicznego transportu zbiorowego na podstawie umowy, zawartej przez Ministra Infrastruktury z PKP Intercity SA na przewozy w międzywojewódzkim i międzynarodowym kolejowym transporcie pasażerskim.

– Połączenia te są połączeniami komercyjnymi, realizowanymi we własnym zakresie przez Spółkę PKP Intercity. Pociągi takie uruchamiane są na własne ryzyko handlowe spółki – bez dofinansowania ze środków budżetu państwa. Dlatego też to przewoźnik posiada autonomię decyzyjną, dotyczącą siatki tego rodzaju połączeń, np. liczby kursów, tras, godzin kursowania czy stacji zatrzymań. Decyzje o rozszerzeniu bądź ograniczeniu oferty przedmiotowych połączeń podejmowane są autonomicznie przez PKP IC na podstawie przewidywanych lub uzyskiwanych wyników finansowych tych połączeń. Uruchamianie takich pociągów uzasadnione jest dopiero w przypadku uzyskania zadowalających prognoz wyniku finansowego danego połączenia – stwierdził Malepszak.

Wiceminister zaznacza, że w aktualnym rozkładzie jazdy 2025/26 uruchomiono nowe codzienne połączenie relacji Bydgoszcz – Gdynia – Bydgoszcz – IC „Powiśle” i utrzymano także atrakcyjny czas przejazdu pociągu IC „Brda”. – To rekordowo szybkie połączenie pokonuje całą trasę z Warszawy do Bydgoszczy w 2 godziny 34 minuty, a z Warszawy do Torunia w 2 godziny, a połączenia Bydgoszczy i Torunia z Zakopanem realizowane są łącznie 2 parami pociągów, w tym 1 dodatkowym pociągiem IC „Kazimierz”, kursującym od nowego rozkładu jazdy 2025/26 – wymienia przedstawiciel ministerstwa. Pociągi są obsługiwane m.in. zespołami trakcyjnymi Pesa Dart i Stadler Flirt, które osiągają prędkość 160 km/h.

Z odpowiedzi Malepszaka wynika zatem, że Pendolino na razie nie zawita do Bydgoszczy. Sytuacje mogą zmienić inwestycje w rozbudowę sieci kolejowej, a także – za kilka lat – oddanie do użytku nowych tras kolei dużych prędkości, na których będą jeździć pociągi osiągające prędkość nawet do 350 km/h. PKP IC do końca tego roku ogłosi przetarg na dostawę najszybszych składów.