PILNE: Jest decyzja ws. walkowera za mecz Włocłavia – Chemik

Dodano: 15.01.2021 | 09:25

Na zdjęciu: Przewagi Zawiszy nad Włocłavią ma wzrosnąć do sześciu punktów.

Fot. Szymon Fiałkowski

Włocłavia Włocławek została ukarana walkowerem za nieprawidłowości w trakcie meczu IV ligi z Chemikiem Moderatorem Bydgoszcz. Oznacza to, że drużyna z Włocławka ma tracić do liderującego w tabeli IV ligi Zawiszy już sześć punktów.

Sprawa ciągnęła się od czterech miesięcy. Przypomnijmy, że zdaniem przedstawicieli Chemika włocławianie złamali w czasie meczu regulamin dotyczący gry młodzieżowców. Na boisku powinno znajdować się dwóch zawodników urodzonych w roku 2000 i później. Tymczasem – jak zgłaszali bydgoszczanie – w II połowie, w wyniku przeprowadzonej zmiany, w zespole Włocłavii na boisku przebywał tylko jeden młodzieżowiec.

Pewnym jest, że w 80. minucie Adama Kujawskiego (młodzieżowiec) zastąpił Piotr Szablewski. Sporna pozostaje kwestia drugiej zmiany, gdy Piotr Wojtylak (młodzieżowiec) zastąpił Maksyma Humeniuka. Według protokołu była to 78. minuta, ale chemicy zgłaszali, że w rzeczywistości zmianę przeprowadzono w 82. minucie.

Teoretycznie sprawę powinno wyjaśnić nagranie meczu, ale Telewizja Kujawy miała zarejestrowane pierwsze 60 minut spotkania oraz pomeczowe wywiady, zaś również dysponujący kamerami OSiR tłumaczył, że nie ma już nagrania ze względu na dużą liczbę imprez odbywających się na obiekcie. Jak ustalił KPZPN, zapis z monitoringu został skasowany po tygodniu, choć zwyczajowo jest przetrzymywany przez okres od dwóch tygodni do miesiąca po meczu.

Pierwsze posiedzenie Wydziału Gier i Ewidencji z przedstawicielami obu klubów odbyło się 18 września. Humeniuk tłumaczył wtedy, że nie pamięta, kiedy doszło do zmian. Kolejne posiedzenie miało odbyć się w październiku, ale wówczas przedstawiciele Włocłavii nie przyjechali, tłumacząc się kontaktem z osobą zakażoną koronawirusem. Ostatecznie spotkanie odbyło się na początku grudnia. Przedstawiciele klubu z Włocławka nadal twierdzili, że nie pamiętają, w jakiej kolejności doszło do zmian.

W wyjaśnianiu sprawy istotną rolę odegrała kartka ze zmianą z 78. minuty. Jak uzasadnia KPZPN, kartka jest mało czytelna, gdyż pierwotnie wpisana minuta zmiany jest zakreślona czarnym tuszem. Spod zakreślenia przebija się liczba 82, czyli właśnie minuta, w której zdaniem bydgoszczan miało dojść do zmiany.

Po analizie protokołów i stwierdzonych faktów KPZPN uznał, że doszło do złamania regulaminu i przyznał walkower na korzyść Chemika. Możliwe jednak, że nie jest to koniec sprawy, bo Włocłavia może w ciągu 14 dni od otrzymania decyzji odwołać się do Komisji Odwoławczej.