Piotr i Paweł zniknie z rynku. Kto może przejąć znaną sieć?

Dodano: 03.08.2018 | 10:21

W najbliższym czasie poznamy nowego inwestora strategicznego Piotra i Pawła.

Na zdjęciu: Sieć Piotr i Paweł liczy obecnie około 140 sklepów.

Fot. Artur Andrzej/Wikimedia Commons

Mająca problemy finansowe sieć Piotr i Paweł szuka nowego inwestora. Jak wynika z informacji money.pl, markę ma przejąć Jeronimo Martins – właściciel Biedronki. W grze pozostaje też inny rynkowy gigant – Carrefour.

Pierwszy sklep Piotra i Pawła został otwarty w 1990 roku w Poznaniu. Od tego czasu marka rozszerzyła swój zasięg na cały kraj i stała się jedną z największych polskich sieci handlowych. Przez wiele lat firma przyciągała odbiorców towarami z wyższej półki, lecz kilka lat temu zaczęła funkcjonować jako supermarket. Kilkanaście miesięcy temu licząca ponad 140 placówek sieć popadła jednak w poważne tarapaty – do sądu trafił bowiem wniosek o upadłość sanacyjną. Później wniosek został wycofany, a zimą tego roku spółka rozpoczęła poszukiwania inwestora.

Kilka dni temu władze Piotra i Pawła poinformowały, że jest w trakcie finalizowania transakcji z nowym inwestorem strategicznym. Jak wynika z informacji serwisu money.pl, zainteresowanie przejęciem sieci wyraża właściciel Biedronki – Jeronimo Martins. Przedstawiciele portugalskiej sieci odbyli spotkania z franczyzobiorcami Piotra i Pawła – były organizowane z inicjatywy władz obecnego właściciela supermarketów. Money.pl podaje, że podczas rozmów osoby z Biedronki jasno określiły zasady funkcjonowania sklepów pod nową marką – m. in. towar byłby dostarczany tylko przez Biedronkę. Wiceprezes PiP Roman Krzak przyznaje, że franczyzobiorcy odbyli też rozmowy z innym, potencjalnym inwestorem – Carrefourem. Portal opisuje, że spotkania z przedstawicielami francuskiej marki miały jednak znacznie mniejszy zasięg niż te, organizowane z pracownikami Jeronimo Martins.

CZYTAJ TAKŻE: Zakaz handlu w niedzielę. Daty zamknięcia sklepów, niedziele handlowe sierpień 2018

Co może oznaczać przejęcie Piotra i Pawła przez Biedronkę dla bydgoskich supermarketów? W grodzie nad Brdą funkcjonują obecnie cztery sklepy sieci. Mają one swoją siedzibę w Zielonych Arkadach, Galerii Miedzyń (Nakielska 86), Galerii Fordon (Skarżyńskiego 10) i przy ulicy Grzymały-Siedleckiego 20. Do niedawna istniał też sklep przy ulicy Fabrycznej, lecz w wyniku przeprowadzanej niedawno restrukturyzacji sieci, związanej oczywiście z jej problemami finansowymi, został on już zamknięty. Z informacji Money.pl wiadomo, że Biedronka zamierza zwrócić uwagę na odległość marketów Piotra i Pawła od istniejących sklepów, należących do Jeronimo Martins. Oznacza to, że sklep w Galerii Fordon, znajdujący się około dwustu metrów od Biedronki, może zostać zamknięty. Z nieoficjalnych informacji, jakie napłynęły do nas, już na przełomie roku rozpatrywano możliwość zakończenia działalności tej placówki , natomiast od niedawna nie prowadzi ona dostawy towarów, zamówionych przez internet.

Przedstawiciele Piotra i Pawła na ten moment nie udzielili nam informacji na pytania odnośnie przyszłości spółki i bydgoskich sklepów.