Piotr Kołc najlepszym trenerem w Polsce. Drużyna szkoleniowca Zawiszy liderem Fantasy Ekstraklasy
Dodano: 09.03.2022 | 12:56Na zdjęciu: Poza Zawiszą Bydgoszcz, Piotr Kołc prowadzi też inną
Fot. Szymon Fiałkowski
Trener Zawiszy Bydgoszcz Piotr Kołc prowadzi z sukcesami także inną drużynę. Kazamaty to wirtualny zespół w grze Fantasy Ekstraklasa, składający się z zawodników grających rzecz jasna w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej. Obecnie zespół utworzony przez Kołca zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej internetowej rozgrywki.
Fantasy Ekstraklasa to oficjalna gra rozgrywek Ekstraklasy. Polega ona na ułożeniu własnej drużyny, składającej się z zawodników klubów występujących w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej. Tego typu gry funkcjonują z powodzeniem na świecie: najpopularniejszymi wirtualnymi menedżerami są m.in. Fantasy Premier League czy Fantasy Champions League.
Wirtualna drużyna może składać się z maksymalnie trzech piłkarzy jednego klubu; każdy z nich otrzymuje punkty zależne od ich postawy w „prawdziwych” meczach – punktowane są gole, asysty, czyste konta bramkarzy i obrońców czy obronione rzuty karne. Minusowe „oczka” są przyznawane m.in. za żółte czy czerwone kartki. Punkty poszczególnych piłkarzy sumują się i składają się na wynik całej drużyny, który jest brany pod uwagę w klasyfikacji generalnej. Gracze Fantasy Ekstraklasy mogą też tworzyć własne miniligi.
Piotr Kołc i jego „fantastyczna” pasja
Jak się okazuje, wytrawnym graczem Fantasy Ekstraklasy jest trener Zawiszy Bydgoszcz Piotr Kołc. Po 24. kolejce jego zespół pod nazwą „Kazmaty” zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Szkoleniowiec „Niebiesk0-Czarnych” ma w swojej drużynie m.in. obrońcę Pogoni Szczecin Jakuba Bartkowskiego, Rafała Wolskiego z Wisły Płock, Lukasa Podolskiego występującego w Górniku Zabrze czy Iviego Lopeza, pomocnika Rakowa Częstochowa.
– Chciałem kupić Josue, ale zabrakło w budżecie kasy na rezerwowego bramkarza. Postanowiłem wówczas zamiast legionisty kupić Rafała Wolskiego z Wisły Płock, a że kosztuje „jedynie” 1.8 mln, to wystarczyło na Kacpra Bieszczada z Zagłębia Lubin. Po transferach zacząłem się zastanawiać, kogo desygnować do gry w pierwszym składzie. Nie byłem zdecydowany, dlatego postanowiłem zagrać „Ławka punktuje” – opowiada w rozmowie z Fantasy Ekstraklasa Piotr Kołc.
Wspomniana przez trenera „Ławka punktuje” to jeden z dwóch „bonusów”, który można jednorazowo uruchomić w grze, by zyskać więcej punktów. Wówczas poza wyjściową jedenastką „punktują” również zawodnicy znajdujący się na ławce rezerwowych. – W poprzednim sezonie bonusy „nie zagrały”, ale tym razem się udało. Rezerwowi zdobyli łącznie 30 punktów. Warto było – nie ukrywa szkoleniowiec Zawiszy.
W najbliższej kolejce Kołc będzie bronił pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej. Jak sam mówi, czuje presję. – Po pierwsze, nigdy nie byłem tak wysoko w klasyfikacji generalnej, po drugie, zyskałem trochę przewagi w Lidze Pomorskiej – przyznaje szkoleniowiec „Niebiesko-Czarnych” w rozmowie z Fantasy Ekstraklasą. Teraz rozważa on uruchomienie kolejnego bonusa – „Kapitanów dwóch” i postawienie na zawodnika Legii Warszawa, która gra dwa mecze (z Górnikiem Łęczna i zaległy z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza). – Josue? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Trzech legionistów w składzie powinno być. Dwóch już mam – zdradza Piotr Kołc.
Warto też powiedzieć nieco więcej o wspomnianej przez szkoleniowca Lidze Pomorskiej. To miniliga, w której rywalizuje on z innymi znanymi postaciami z polskich boisk, takimi jak Sebastian Mila czy Michał Fidziukiewicz, napastnik Motor Lublin. – Liga Fantasy Pomorska powstała niemal 10 lat temu. Zaczynaliśmy jeszcze w menedżerze, który nazywał się Fantasy Liga. Później przenieśliśmy się do Fantasy Ekstraklasy – wspomina Kołc. Piłkarsko-wirtualna rywalizacja tworzy też pretekst do corocznych spotkań uczestników ligi.
– W naszej lidze gra się do końca, nikt nie odpuszcza. Oprócz trzech najlepszych menedżerów nagrodzony zostaje też autor najlepszego wyniku punktowego całej edycji. Także jest o co walczyć, ale i tak najważniejsze jest to, żeby móc się spotkać po zakończeniu rundy – dodaje trener Zawiszy. Spotkania odbywają się w gdańskiej restauracji Grass.
Piotr Kołc trenerem Zawiszy Bydgoszcz
Piotr Kołc (ur. w 1987 roku) jest trenerem Zawiszy Bydgoszcz od stycznia 2021 roku. Zastąpił on na stanowisku trenera Przemysława Dachterę, któremu w prowadzeniu zespołu pomagał Sławomir Bigalke. Swoją pracę trenerską Piotr Kołc rozpoczął w przerwanym przez wybuch epidemii sezonie 2019/2020. Po ponad ośmiu latach spędzonych w Gryfie Wejherowo (rozegrał w nim aż 239 ligowych meczów na poziomie II i III ligi, zdobył 23 bramki i zobaczył… ponad 80 żółtych kartek) przeniósł się do Sokoła Ostróda, wówczas występującego w III lidze. Na Mazury ściągnął go Jarosław Kotas, z którym znali się z czasów Gryfa. Kotas zajął już wówczas fotel dyrektora sportowego, Kołc – grającego trenera.
Po odejściu z Sokoła Piotr Kołc został asystentem Krzysztofa Brede, który pełnił wówczas funkcje trenera ekstraklasowego Podbeskidzia Bielsko-Biała. Pracował tam od sierpnia do końca grudnia 2020 roku – wówczas Brede, który zespół prowadził od połowy 2018 roku, jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia i ostatnim jesiennym meczem z Wisłą Płock (1:4) podał się do dymisji. Wtedy z Podbeskidziem rozstał się także Kołc.
Zawisza Bydgoszcz przed startem rundy wiosennej
Zawisza Bydgoszcz zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli III ligi. Liderem jest Olimpia Grudziądz, która ostatnio pokonała Wisłę Kraków w 1/4 finału Pucharu Polski. „Niebiesko-Czarni” mają na koncie 23 punkty: do tej pory wygrali sześć spotkań, pięć zremisowali i ponieśli siedem porażek. W pierwszej kolejce piłkarskiej wiosny (sobota, 12 marca) bydgoszczanie zagrają u siebie z Sokołem Kleczew.
Ostatnim testem przed rozpoczynającą się w przyszłą sobotę rundą wiosenną III ligi był niedzielny mecz 1/8 finału Okręgowego Pucharu Polski z Tłuchowią Tłuchowo. Podopieczni Piotra Kołca zdali go na „szóstkę”, gdyż pokonali rywala z klasy okręgowej aż 6:1. W 1/4 Okręgowego Pucharu Polski Zawisza zagra ze Spartą Brodnica.
- PiS o tonącej nauce i działaniach Barbary Nowackiej. „Kwestie edukacji seksualnej powinny należeć do rodziców” - 12 grudnia 2024
- W ten weekend na Politechnice seria ciekawych wykładów. Wśród tematów – meble miejskie - 12 grudnia 2024
- Ulica w Warszawie w końcu będzie nosić nazwę Bydgoska? Są nowe informacje - 12 grudnia 2024