Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Piotr Król chce przełamać pat w sprawie Emilianowa. Czy w terminal zainwestuje państwowy fundusz?

Dodano: 09.07.2024 | 16:55

Na zdjęciu: Piotr Król zwrócił się do Polskiego Funduszu Rozwoju o wsparcie budowy terminalu intermodalnego w Emilianowie.

Fot. Szymon Fiałkowski

Budowa terminalu intermodalnego w Emilianowie nadal stoi pod znakiem zapytania. Poseł Piotr Król zaangażował się w sprawę wielkiej szansy dla rozwoju Bydgoszczy i zwrócił się do Polskiego Funduszu Rozwoju o wsparcie inwestycji.

Plan budowy terminalu przeładunkowego w podbydgoskim Emilianowie, który pozwoliłby na usprawnienie logistyki przewozów z portów w Trójmieście w różne zakątki Polski i Europy napotkał na poważny problem. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, czyli większościowy udziałowiec odpowiedzialnej za przygotowanie inwestycji spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo nie wyznaczył środków na jej dalsze funkcjonowanie.

Dalsze losy zadania były tematem spotkań zarówno w urzędzie wojewódzkim, jak i w Sejmie. Sądny dzień dla Emilianowa miał nastąpić pod koniec czerwca, ale zapowiadane walne zebranie wspólników nie odbyło się.

Piotr Król: W terminal Emilianowo powinien zaangażować się Polski Fundusz Rozwoju

Jak podkreślił na wtorkowej (9 lipca) konferencji prasowej poseł Piotr Król, w kwestii terminalu doszło do pata. Nawiązując do posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Ziemi Bydgoskiej dotyczącego Emilianowa przypomniał, że kujawsko-pomorskie to jedno z dwóch województw, w których do tej pory nie powstał węzeł przeładunkowy. – Ta inwestycja jest zatem istotna dla całego regionu – mówił parlamentarzysta PiS.

Bydgoski polityk zaznaczył, że inwestycja ma już wydaną decyzję środowiskową, co otwiera drogę do ogłoszenia przetargu na projekt i budowę terminalu. – To święty Graal. Otrzymanie decyzji to bowiem jeden z najtrudniejszych etapów procesu przygotowawczego – dodał. Dokument środowiskowy umożliwia też staranie się o uzyskanie środków unijnych.


CZYTAJ TAKŻE: O Emilianowie w Sejmie. Co z portem przeładunkowym?


Według Króla, wobec braku woli kontynuowania prac ze strony KOWR, w spółkę powinien włączyć się inny, państwowy udziałowiec. – Rolą posłów jest proponowanie rozwiązań, które pozwolą wyjść z tego węzła gordyjski. Zdecydowałem się na wystąpienie do zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju z prośbą o zaangażowanie kapitałowe w spółkę Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo – oznajmił.

Polski Fundusz Rozwoju to grupa instytucji finansowych i doradczych dla przedsiębiorców, samorządów i osób prywatnych inwestująca w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Jednym z priorytetów PFR są inwestycje infrastrukturalne, rozwój przedsiębiorczości czy eksport i ekspansja zagraniczna polskich przedsiębiorstw. W ocenie posła są to warunki, które doskonale spełnia węzeł w Emilianowie. – Fundusz skutecznie pomógł Pesie, gdy ta miała kłopoty – dodał.

W dyskusjach o Emilianowie przewija się wątek przejęcia udziałów przez samorząd województwa. Jak wyjaśniał parlamentarzystom prezes spółki Paweł Bukowski, marszałek chciał dokapitalizować spółkę milionem złotych. KOWR nie odmówił udziału urzędu marszałkowskiego w spółce Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo, ale nie chciał, by zaangażował się on na tym etapie. Na zespole Król podkreślał, że problem z zaangażowaniem samorządu województwa jest związany z siedzibą urzędu mieszczącą się w Toruniu.

W mojej ocenie, w normalnym województwie to jego samorząd powinien mieć większość udziałów w takiej spółce. W naszym z inwestowaniem po bydgoskiej stronie jest różnie – powiedział. Według jego propozycji, przy objęciu większości udziałów przez PFR do spółki również powinien dołączyć zarząd – ale bez pakietu kontrolnego. W piśmie do PFR zapisał on taką propozycję wyjścia z zaistniałego stanu rzeczy.


CZYTAJ TAKŻE: Enea Bydgoszcz Triathlon już w ten weekend. Lista zmian w ruchu i komunikacji


Przykładowo – w świetle dotychczasowej dyskusji na forum Parlamentarnego Zespołu Ziemi Bydgoskiej – można zaproponować następujące rozwiązanie: jedna z instytucji (np. PFR czy Agencja Rozwoju Przemysłu) zadeklaruje objęcie większościowych udziałów w Spółce (rola KOWR będzie zminimalizowana) i podniesienie jej kapitałów, co będzie też stanowić podstawę wniesienia i pozyskania niezbędnych nieruchomości oraz umożliwi finansowanie projektu budowlanego. Natomiast Zarząd Województwa – jako najbardziej zainteresowany w inwestycji (województwo odniesie największe korzyści) – powinien przystąpić do Spółki, jako wspólnik mniejszościowy. Propozycja dotyczy także Miasta Bydgoszczy (może to być realizowane przez BPPT – podmiot zależny już obecnie posiadający udział w Spółce obok KOWR i PKP S.A.) – czytamy w dokumencie skierowanym do funduszu.

Problemem dla inwestycji jest też sygnalizowany przez prezesa Bukowskiego brak terenów w rękach jednego właściciela. PKP nie wniosło ich aportem do spółki tłumacząc się, że nie ma pieniędzy na realizację inwestycji. Przez to spółka kolejowa nie może stać się większościowym udziałowcem.