Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Plac Wolnej Rewitalizacji. Pytamy wykonawcę o tempo prac

Dodano: 10.07.2025 | 17:13

Na zdjęciu: Plac Wolności nadal jest placem budowy.

Fot. BB

4 kwietnia 2024 roku firma Strabag przejęła plac budowy i rozpoczęła rewitalizację Placu Wolności. Po ponad roku żadna z części placu nie jest gotowa; ratusz obiecywał, że do końca lipca nastąpi ustawienie nowych pawilonów dla kwiaciarek. Wykonawca nie ukrywa, że na realizację zadania wpłynęły problemy z uzbrojeniem podziemnym, w tym z wybudowanym niedawno zbiornikiem retencyjnym, a w zakresie jej zadania nie ma ustawienia pawilonów.

Rozpoczęta ponad rok temu rewitalizacja Placu Wolności miała obecnie powoli dobiegać końca – przede wszystkim na części przed kościołem św. Piotra i Pawła odbywałby się handel kwiatami. Ratusz optymistycznie zakładał, że ten etap rewitalizacji Placu Wolności zakończy się w drugiej połowie 2024 roku, ale już we wrześniu pisaliśmy, że na budowie pojawiły się problemy związane z uzbrojeniem podziemnym; koniecznością stała się także wymiana gruntu w kliku miejscach.

W październiku zeszłego roku rzeczniczka prezydenta miasta Marta Stachowiak podała jednak, że miasto zawarło ze Strabagiem aneks do umowy dotyczący wydłużenia terminu wykonania poszczególnych etapów oraz całości zadania o około trzy miesiące, tj. do listopada 2025 roku. Z Jezuickiej płynęły też informacje, że gotowe pawilony kwiaciarni miały być zamontowane pod koniec roku. Minęła łagodna zima, zaczęła się wiosna, a na placu budowy niewiele się działo.

W kwietniu, podczas sesji rady miasta zastępca dyrektora ratuszowego wydziału inwestycji Sebastian Fifielski zaznaczał, że zaawansowanie rzeczowe robót wynosiło około 30%, przez co nie był w stanie określić dokładnego terminu zakończenia prac. – To zbyt wczesny etap – mówił. W aneksowanej umowie z wykonawcą – firmą Strabag – znajdziemy datę 31 marca 2026 roku. – Wykonawca deklaruje jego utrzymanie, ale czy on nie ulegnie zmianie? Jest jeszcze za wcześnie, by o tym przesądzać – dodał Fifielski. I zapowiedział, że termin wykonania pawilonów kwiatowych na placu to 31 lipca.

Na kilkanaście dni przed terminem postanowiliśmy zapytać Strabag o to, dlaczego tempo prac jest niskie, skąd ono wynika i czy pawilony faktycznie pojawią się na placu pod koniec trwającego miesiąca.

W zakresie realizowanej przez Strabag inwestycji jest jedynie wykonanie fundamentów oraz wykonanie przyłączy mediów do nowych lokalizacji pawilonów. Ten zakres prac został przez nas wykonany w ostatnim czasie. Nie mamy w zakresie prac objętych umową wykonania pawilonów kwiatowych, w związku z czym nie będziemy się odnosić do terminu ich realizacji – podkreśla biuro prasowe spółki. Jak do pytań o powolne tempo prac odnosi się wykonawca?

Wpływ na to mają pojawiające się w dalszym ciągu problemy z uzbrojeniem podziemnym oraz kolizje z wykonaną wcześniej infrastrukturą zbiornika retencyjnego. Wykonawca oczekuje również na rozwiązania w zakresie zagospodarowania obszaru wokół pomnika zlokalizowanego obok kościoła. Obecnie realizujemy prace w zakresie korytowania oraz wykonywania podbudów i nawierzchni z płyt kamiennych – czytamy w odpowiedzi Strabagu. Firma podkreśla, że wystąpiła do miasta o wydłużenie terminów realizacji robót; temat ten jest obecnie procedowany.

 

@metropoliabydgoska.pl Autobusy elektryczne wkrótce w Bydgoszczy. #Bydgoszcz ♬ dźwięk oryginalny – MetropoliaBydgoska.PL

Nie widzimy również ryzyka spadku tempa prac ze względu na realizację kolejnych inwestycji przez firmę Strabag w mieście Bydgoszczy. Dysponujemy zapleczem kadrowym jak również bazą sprzętową, które pozwalają na realizację wielu inwestycji w tym samym czasie. Wskazujemy również na fakt, że część zadań jakie nasza firma wykonuje w Bydgoszczy realizowana jest w formule zaprojektuj i buduj, w związku z czym realizacja wszystkich zadań nie będzie miała miejsca w tym samym czasie – podkreśla wykonawca. Strabag rozpoczął bowiem przebudowę bulwarów nad Brdą, a niedawno podpisał kontrakt na wykonanie części zadań w ramach budowy i przebudowy kanalizacji deszczowej. Ponadto, prowadzi on prace drogowe na ulicy Grzybowej w rejonie parku przemysłowego i przy Akademii Muzycznej oraz niebawem rozpocznie budowę dróg dla rowerów przy ulicach Sudeckiej i Wyzwolenia.

Kościelne i pomnikowe zmiany na Placu Wolności

Na kształt Placu Wolności wpłyną także nowe monumenty. We wrześniu ma na nim stanąć rzeźba lajkarza – ulicznego fotografa, którzy robili zdjęcia bydgoszczanom przed II wojną światową. W kwietniu ujawniliśmy projekt rzeźby, za który odpowiada Michał Kubiak, ale jak się dowiedzieliśmy jej ostateczny kształt uległ zmianie. – Pomnik lajkarza stanie przed kościołem pw. Piotra i Pawła (po lewej stronie)uzupełnia rzeczniczka prezydenta. Odsłonięcie pomnika ma towarzyszyć wydarzeniu Vintage Photo Festival organizowanym przez Fundację Fotografistka Katarzyny Gębarowskiej.

Skoro o kościele mowa – ten od sierpnia został powierzony nowym gospodarzom: zgromadzeniu Klaretynów. Zabytkowy budynek wymaga regularnych prac konserwatorskich – na sytuację parafii wpływa też przedłużający się remont Placu Wolności, który utrudnia odbywanie się tam ślubów czy innych uroczystości. Te czynniki najprawdopodobniej wpłynęły na decyzję Kurii Bydgoskiej o powierzeniu parafii zgromadzeniu misjonarzy. Nowym proboszczem parafii będzie ojciec Michał Serwiński; dotychczasowy – ks. Ryszard Szymkowiak – z dniem 1 sierpnia obejmie parafię Św. Jakuba Apostoła w Wielowiczu, natomiast ks. Rafał Wegner rozpocznie posługę w charakterze wikariusza w Parafii Matki Bożej Matki Kościoła w Bydgoszczy.

W swoim oświadczeniu Strabag wspomina „o rozwiązaniach w zakresie zagospodarowania obszaru wokół pomnika”. Rada miasta zdecydowała, że obecny monument – przerobiony po 1989 roku „słup” upamiętniający pierwotnie żołnierzy sowieckich – z uwagi na swój stan techniczny zostanie wyburzony, a w jego miejscu powstanie nowa forma.

Przy prezydencie Rafale Bruskim powstał zespół ds. pomnika na placu, który ma wypracować rekomendacje odnośnie nowego monumentu. Za czasów zaboru pruskiego (1893-1919) znajdował się na nim pomnik konny cesarza Wilhelma I; może on stanowić inspirację do przywrócenia formy konnej, acz z polskim patronem. Przyjęta uchwała jest wypracowaną rekomendacją interdyscyplinarnego zespołu dotyczącą kierunków działań związanych z istniejącym pomnikiem Wolności.

Jak podkreślił wiceprezydent Łukasz Krupa, zespół rekomenduje, by projekt został wybrany w drodze konkursu. Czy to będzie postać historyczna, czy nowoczesna instalacja artystyczna, czy jakakolwiek inna forma monumentalna – tego nie chcemy przesądzać. W jego założeniach chcemy, by miał on minimum ogólnopolski, a może międzynarodowy charakter z dość długim okresem składania ofert – wyjaśniał na majowej sesji. Jego ogłoszenie planowano na przełom lipca i sierpnia – do jego tematu wrócimy.