Plamy na placu Kościeleckich. Wenderlich pyta, Bruski odpowiada
Dodano: 13.04.2024 | 09:56Na zdjęciu: Tak wyglądały płyty na placu Kościeleckich 2 kwietnia.
Fot. Jarosław Wenderlich
Na nowym chodniku rewitalizowanego placu Kościeleckich pojawiły się plany. Radny Jarosław Wenderlich stwierdził, że to powtórka z rozrywki i zabrudzenia przypominają mu te z płyt na Starym Rynku. Na jego pytania dotyczące inwestycji odpowiedział prezydent Rafał Bruski.
Rewitalizacja placu Kościeleckich trwa już blisko rok. Za realizację inwestycji odpowiada bydgoska spółka Czill (ostatnio wygrała ona przetarg na przebudowę fragmentów ulicy Pod Skarpą, a także stara się o kontrakt dotyczący zmian w fordońskim Parku Milenijnym). Do tej pory odtworzono aleję przebiegającą przez centralną część placu, wymieniono oświetlenie, zamontowano podświetlenie kasztanowców i ustawiono pierwsze ławki.
W okresie wielkanocnym zakończyła się przebudowa północnej jezdni przy kościele św. Andrzeja Boboli; w ciągu najbliższych dni planowany jest start robót po południowej stronie, przy budynkach UKW i KPCK. Przebudowa północnej części placu – a przede wszystkim chodnika – zwróciła uwagę radnego Jarosława Wenderlicha. Przewodniczący klubu PiS (a już niedługo radny sejmiku województwa) w dzień otwarcia północnej jezdni (2 kwietnia) udostępnił na Facebooku zdjęcie ciągu pieszego, dodając do niego następujący komentarz. – Zaobserwowano dziwne plamy przy świeżo przebudowywanym placu Kościeleckich. Przypominają mi one te na Starym Rynku – napisał. Zadeklarował też przesłanie interpelacji do władz miasta.
Kasztanowce w blasku. Testy oświetlenia odmienionego placu Kościeleckich [KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA]
Wczoraj (12 kwietnia) kończący swój pobyt w radzie miasta przedstawiciel PiS przesłał mediom odpowiedź na swoje pismo. Pytał w nim nie tylko o plamy, ale też o zakończenie robót na staromiejskim placu. – Otwarcie II etapu placu Kościeleckich, tj. południowa i zachodnia jezdnia oraz pozostały obszar części centralnej, planowane jest na 5 czerwca – zgodnie z obecnym terminem zakończenia robót, zawartym w umowie – odpowiedział prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Na pytanie dotyczące plam Bruski odpowiedział następująco: – Plamy znajdujące się na płytach wynikają z opadów deszczu oraz rodzaju materiału. Granit, z którego wykonane są płyty chodnikowe, jest materiałem nieprzepuszczającym wodę oraz nisko nasiąkliwym, natomiast niektóre kolory mogą wchłaniać wilgoć po dłuższym kontakcie. Po wyschnięciu zawilgocenia nie powinny zostawić żadnego śladu; dopóki woda do końca nie odparuje, będzie na nim występowała wilgoć uwidaczniająca się w postaci ciemniejszych przebarwień – czytamy w odpowiedzi podpisanej przez prezydenta.
Z pisma wynika, że miasto i wykonawca obserwują materiał użyty na chodniku. – Obecne warunki pogodowe nie pozwalają na jednoznaczną ocenę przyczyny powstawania plam – jeżeli do końca inwestycji przebarwienia nie ustąpią, wykonawca zobowiązał się do wymiany przebarwionych płyt na nowe – deklaruje Rafał Bruski.
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024
- Przystanki wiedeńskie przy Placu Praw Kobiet już czynne. Prace przy placu Wolności jeszcze trwają - 11 grudnia 2024