PLPS odkrywa karty. Jakie zasady rywalizacji w ekstraklasie siatkarskiej?
Dodano: 13.06.2018 | 07:35
Podczas spotkania prezesów klubów PlusLigi i Ligi Siatkówki Kobiet, podano informacje o systemie ligowych rozgrywek w sezonie 2018/2019.
Na zdjęciu: Siatkarze bydgoskiego Chemika (na zdjęciu w ataku Bartosz Filipiak) w dwóch ostatnich sezonach walczyli o utrzymanie.
Fot. Patrycja Bargieł
Rozpoczęło się trzydniowe spotkanie prezesów klubów PlusLigi i Ligi Siatkówki Kobiet oraz zarządu Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej. Pierwszego dnia podjęto decyzje dotyczące nadchodzącego sezonu.
Przede wszystkim nie zmieni się system walki o mistrzostwo kraju. Po fazie zasadniczej, tak w rozgrywkach męskich, jak i żeńskich o medale powalczy sześć ekip. Niebawem rozstrzygnie się to, do ilu zwycięstw rozgrywane będą mecze w ćwierćfinale i półfinale, za to finał PlusLigi i Ligi Siatkówki Kobiet będzie toczony do trzech wygranych, przy czym po każdym meczu będzie zmieniony gospodarz.
Kolejną zmianą jest rezygnacja z dziesięciominutowej przerwy, jaka była po zakończeniu drugiego seta. Zamiast tego po każdym z setów wprowadzono przerwę trwającą pięć minut. Podobnie jak w minionym sezonie, także w tym mistrz I ligi stoczy baraż o prawo gry w elicie – tym razem z ostatnim zespołem w tabeli.
– To dla nas bardzo ważne, by utrzymać, a być może jeszcze podnieść atrakcyjność fazy play-off, która w minionym sezonie była wyjątkowa – mówi Artur Popko, prezes zarządu PLPS SA. – Stąd takie same decyzje w lidze męskiej oraz żeńskiej. Liczę, że ta szóstak znowu wypali i czekają na nas wielkie emocje.
Do końca miesiąca PLPS rozstrzygnie kwestie związane z licencjami klubów oraz ma być przygotowany szczegółowy terminarz ligowych rozgrywek, które ruszą w połowie października.