Po zabójstwie na Parkowej. Zatrzymany sprawca usłyszał zarzuty
Dodano: 19.02.2019 | 13:07Na zdjęciu: Ulica Parkowa w Bydgoszczy - to tutaj w nocy z soboty na niedzielę rozegrały się dramatyczne sceny.
Fot. Szymon Fiałkowski
Śledczy zatrzymali podejrzanego o zadanie śmiertelnych ciosów obywatelowi Ukrainy. Jak się dowiedzieliśmy, będzie składany wniosek o jego tymczasowe trzymiesięczne aresztowanie.
Przypomnijmy: dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z soboty na niedzielę w okolicach ul. Parkowej, między dwoma pubami – Mózg i Parnasik. Między mężczyznami miało dojść do kłótni, a potem jeden z nich został ugodzony nożem. Poszkodowany 41-latek w krytycznym stanie trafił do jednego z bydgoskich szpitali, gdzie mimo usilnych starań lekarzy – nie udało się go uratować.
Policjanci po kilkunastu godzinach zatrzymali sprawcę tego czynu, który dzisiaj przed południem został doprowadzony do prokuratury Bydgoszcz – Północ. Podejrzany to 35-latek, a podczas przesłuchania zostały mu przedstawione dwa zarzuty. – Prokurator go przesłuchał, postawiono mu zarzut z art. 156 KK, tj. spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, które skutkowały zgonem. Dodatkowo przedstawiono podejrzanemu także zarzut posiadania środków odurzających – mówi zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz – Północ Piotr Dunal. Precyzuje, że mężczyźnie grozić może kara od 5 lat pozbawienia wolności przez 25 lat do dożywocia.
Jak udało nam się dowiedzieć, w toku prowadzonych czynności podejrzany 35-latek przyznał się jedynie do zarzutu posiadania narkotyków. – Nie przyznał się do tego, że ugodził nożem. Złożył wyjaśnienia, które miały być jego linią obrony i będą one przez nas weryfikowane – dodaje prok. Dunal, ale nie chce przybliżyć treści tych wyjaśnień. Potwierdza przy tym, że zatrzymany jest dobrze znany bydgoskim służbom, bo w przeszłości był już karany. Portal bydgoszcz.wyborcza.pl w poniedziałek informował o tym, że mężczyzna miał posiadać broń bez żadnych zezwoleń.
To nie koniec, bo prokurator Piotr Dunal ujawnia, że jeszcze dzisiaj śledczy będą do sądu kierować wniosek o tymczasowy areszt mężczyzny na najbliższe trzy miesiące. – Przygotowujemy taki wniosek, on jeszcze dzisiaj będzie złożony – wyjaśnia. Śledczy chcą jeszcze przesłuchać kilka osób, które mogły być świadkami tego zdarzenia, a cała sprawa jest dynamiczna. – Będziemy weryfikowali wszystkie możliwe dowody w tej sprawie – zapewnia.
We wtorek rano w rejonie stawu w parku Kazimierza Wielkiego strażacy prowadzili działania dot. poszukiwania narzędzia zbrodni. Poszukiwania w tym miejscu zostały już zakończone. Policja na razie nie komentuje zaawansowania śledztwa.