Epidemia grypy gołębi pocztowych w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim? Absencja w normie!
Dodano: 04.02.2019 | 15:43Na zdjęciu: Biuro Prasowe Poczty Polskiej twierdzi, że jeżeli chodzi o absencję - wszystko jest w granicach normy.
Fot. Poczta Polska.
Od tygodnia w wielu miastach w Polsce listonosze, pracownicy okienek i eksploatacji w Poczcie Polskiej odchodzą na zwolnienia lekarskie. Chcą 1 tys. zł brutto podwyżek i końca bezpłatnych nadgodzin. Próbowaliśmy się dowiedzieć, jak wygląda sytuacja w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim?
Za akcją stoją Listonosze Polska – nieformalna grupa pracowników Poczty, która wiosną 2017 roku zorganizowała dwa kilkutysięczne protesty, po których dyscyplinarnie zwolniono jego liderów. Najważniejsze spośród kilkunastu postulatów, to: podwyżki o 1 tys. zł brutto i wypłacenie po 400 zł premii świątecznych za 2017 i 2018 rok.
Rzeczniczce Poczty Polskiej zadaliśmy następujące pytania: Jak przedstawia się, w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim, sprawa absencji spowodowanej zwolnieniami chorobowymi, będącymi formą akcji protestacyjnej zainicjowanej przez listonoszy? Pracownicy zatrudnieni na jakich stanowiskach stanowią najliczniejszą grupę nieobecnych ( które placówki pocztowe i gdzie najbardziej odczuwają braki spowodowane zwolnieniami chorobowymi)? Jakie są główne postulaty i co zamierza w tej sprawie Poczta Polska, zwłaszcza, że podobno bardziej sformalizowane podobne akcje z 2017 roku nie odniosły skutku?
Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy z Biura Prasowego Poczty Polskiej: „Poczta Polska funkcjonuje płynnie i bez zakłóceń. Wszystkie usługi świadczone przez spółkę są realizowane w zwyczajnym trybie. Nie odnotowujemy wzmożenia absencji chorobowych. Odsetek pracowników przebywających na zwolnieniu lekarskim jest standardowy dla sezonu zimowego nie przekracza poziomu, którego nie bylibyśmy w stanie uzupełnić rezerwami.
Pragniemy zapewnić, że Poczta Polska działa zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy, a jako największy pracodawca w Polsce i instytucja zaufania publicznego jest szczególnie wrażliwa na wszelkie przypadki łamania prawa pracy i naruszania etyki zawodowej. Rozmowy dotyczące płac i warunków pracy prowadzone są, zgodnie z prawem, z przedstawicielami zakładowych organizacji związkowych.
W przypadku jakichkolwiek pytań, wątpliwości lub zastrzeżeń dotyczących szeroko rozumianych spraw pracowniczych, pracownicy Poczty Polskiej są zaproszeni do korzystania z funkcjonujących w spółce wewnętrznych kanałów komunikacji, powołanych specjalnie do zajmowania się kwestiami kadrowymi. Tryb ten wielokrotnie okazał się już trafny i cenny w łagodzeniu rozmaitych napięć.
Pierwsze systemowe podwyżki w Poczcie Polskiej rozpoczęły się w 2016 r. Ubiegłoroczna, lipcowa podwyżka była szóstą, którą otrzymali pracownicy w latach 2016–2018. Łącznie w tym czasie ich pensje zasadnicze wzrosły prawie o 700 zł, a z pochodnymi, z uwzględnieniem premii czasowo-jakościowej i premii zadaniowej, o ok. 1200 zł.
W miarę możliwości finansowych spółka będzie wprowadzała podwyżki także w 2019 roku”.
A Wy, czy zetknęliście się z problemami związanymi z funkcjonowaniem Poczty Polskiej?
- Pałace Krajny [WIDEO] - 19 maja 2020
- Marny los ruin zamku w Nowym Jasińcu [WIDEO] - 17 maja 2020
- Pośpimy krócej! Tej nocy zmiana czasu na letni! - 28 marca 2020