Pół tysiąca bydgoszczan chce przystanków wiedeńskich
Dodano: 19.07.2018 | 16:04
Na zdjęciu: My w sprawie przystanków wiedeńskich...
Fot. Stanisław Gazda
„Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych w Bydgoszczy, w imieniu ponad pół tysiąca mieszkańców Bydgoszczy zwraca się z petycją o pilną budowę przystanku tramwajowego typu wiedeńskiego na ulicy Gdańskiej, przy skrzyżowaniu z ulicą Chodkiewicza” – tak rozpoczyna się oficjalne pismo przekazane dziś w ratuszu prezydentowi Bydgoszczy.
– Uważamy, że jest to bardzo potrzebne, bezpieczne i wygodne dla pasażerów rozwiązanie, zwłaszcza w miejscach, w których często dochodzi do wypadków z winy kierowców, którzy nagminnie nie ustępują pierwszeństwa pasażerom wysiadającym z tramwajów – powiedział Paweł Górny Przewodniczący Stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych w Bydgoszczy tuż przed przekazaniem petycji, sugerując iż w Bydgoszczy powinno stanąć co najmniej siedem przystanków typu wiedeńskiego: na Placu Teatralnym, przy Gdańskiej i Cieszkowskiego, zwłaszcza na skrzyżowaniu z Chodkiewicza oraz na skrzyżowaniu Nakielskiej ze Stawową. – Taki jeden przystanek to jest koszt 200-400 tysięcy. Nawet pomnożony przez siedem, chyba nie stanowi kwoty, która byłaby poza zasięgiem budżetu Bydgoszczy, jedynego w Polsce dużego miasta, które takiego rozwiązania jeszcze nie ma. Liczymy, że ta petycja wpłynie na decyzję władz miasta. To przełoży się na bezpieczeństwo mieszkańców – dodał przewodniczący.
Podczas krótkiego briefingu przedstawiciele lokalnych mediów dowiedzieli się, iż reprezentacja Stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych spotkała się niedawno z zastępcą prezydenta Bydgoszczy Mirosławem Kozłowiczem oraz z przedstawicielami ZDMiKP, którzy mają doprowadzić do sporządzenia analizy realizacji przystanków wiedeńskich; możliwości ich wykonania, kosztów i terminów – przede wszystkim na ulicy Gdańskiej. Rzecznik pieszych ma nadzieję, że pierwszy przystanek powstanie z początkiem przyszłego roku. Jest już gotowy projekt budowlany przystanku przy Placu Teatralnym, który czeka na ogłoszenie przetargu przez miasto.
– Każdy z przystanków, to nie jest ani duża inwestycja, ani poważna ingerencja w strukturę miasta, ale potężna sprawa jeżeli chodzi o bezpieczeństwo podróżnych, gdyż spowalnia jazdę samochodów, wyraźnie zaznaczony jest obszar przystanku, łatwiejsze jest też wsiadanie do wagonu tramwajowego – wyjaśnił Paweł Górny Przewodniczący Stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych w Bydgoszczy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Pałace Krajny [WIDEO] - 19 maja 2020
- Marny los ruin zamku w Nowym Jasińcu [WIDEO] - 17 maja 2020
- Pośpimy krócej! Tej nocy zmiana czasu na letni! - 28 marca 2020
