Polacy z gradem medali lekkoatletycznych mistrzostw Europy! Srebrny Marcin Lewandowski
Dodano: 11.07.2016 | 11:03Biało-czerwoni wygrali klasyfikację medalową podczas zakończonego w niedzielę czempionatu w Amsterdamie.
Na zdjęciu: Marcin Lewandowski przegrał rywalizację w biegu na 800 metrów jedynie z Adamem Kszczotem.
Fot. Stanisław Gazda
Wielki sukces odnotowała lekkoatletyczna reprezentacja Polski podczas zakończonych w niedzielę mistrzostw Europy, których gospodarzem był Amsterdam. W trakcie pięciu dni zmagań biało-czerwoni wywalczyli aż dwanaście medali, w tym sześć złotych. Nie zabrakło również lokalnych akcentów, a najmocniejszym był srebrny medal zawodnika Zawiszy Marcina Lewandowskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Mistrz olimpijski przyjedzie do Białych Błot. Rozrusza seniorów
Lewandowski zajął drugą pozycję w biegu na dystansie 800 metrów z czasem 1:45.54. 29-latek przegrał jedynie z… innym reprezentantem Polski, młodszym o dwa lata Adamem Kszczotem, który był szybszy o 0,36 sekundy. Dla zawiszanina to drugi medal w historii występów na ME na otwartym stadionie – sześć lat temu w Barcelonie wywalczył, na identycznym dystansie, złoto.
Bydgoskich akcentów na imprezie w Amsterdamie było więcej, choć już nie tak spektakularnych. W biegu na 100 metrów Marika Popowicz-Drapała przebrnęła przez eliminacje, zajmując w swoim biegu kwalifikacyjnym czwarte miejsce z czasem 11.61 s. W drugim półfinale pobiegła jednak o 0,07 sekundy wolniej i zamknęła jego stawkę, kończąc indywidualny udział w zawodach. 28-latka zaprezentowała się również w sztafecie sprinterek – wspólnie z Agatą Forkasiewicz, Anną Kiełbasińska oraz Ewą Swobodą dotarły do finału, gdzie zajęły siódmą lokatę z najlepszym w tym roku czasem 43.24 s (wygrały Holenderki).
W sztafecie – tyle że 4 x 400 metrów – wystąpiła, choć jedynie w eliminacjach, zawodniczka Budowlanego Klubu Sportowego Iga Baumgart. Na trzeciej zmianie uzyskała czas 51.63, a Polki (oprócz Baumgart, Ewelina Ptak, Martyna Dabrowska i Patrycja Wyciszkiewicz) weszły do ostatecznej rozgrywki z drugim czasem eliminacji. Tam, już w przebudowanym składzie (Ptak, Małgorzata Hołub, Wyciszkiewicz, Justyna Święty), dobiegły do mety czwarte za Brytyjkami, Francuzkami oraz Włoszkami.
Siódme miejsce w skoku o tyczce zajął Paweł Wojciechowski z Zawiszy. Brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw świata w Pekinie zaliczył jedynie wysokość 5.30 m, strącając za to trzykrotnie poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.50 m. Konkurs miał niespodziewany przebieg, bo złotym medalistą został inny z Polaków – Robert Sobera z wynikiem 5.60 m. Murowany kandydat do złota – Francuz Renaud Lavillenie nie został sklasyfikowany, bowiem udział w konkursie rozpoczął od wysokości 5.75 m, której nie zdołał zaliczyć.
Spośród bydgoskich reprezentantów, w Amsterdamie zaprezentował się jeszcze Dominik Bochenek. Specjalista od biegu na 110 metrów przez płotki w swoim biegu eliminacyjnym zajął piąte miejsce z czasem 13.87 s. Nie wystarczyło to jednak, aby zakwalifikować się do półfinału.
Jako kraj podczas zmagań w Kraju Tulipanów odnosiliśmy jednak sukces za sukcesem. Dowód – dwanaście krążków, z czego aż sześć z najcenniejszego kruszcu. Poza wspomnianymi: Kszczotem oraz Soberą, na najwyższym stopniu podium stanęli: Anita Włodarczyk i Paweł Fajdek (oboje rzut młotem), Piotr Małachowski (rzut dyskiem) oraz Angelika Cichocka w biegu na 1500 metrów. Srebra zawisły na szyjach Joanny Linkiewicz (400 metrów przez płotki), trójskoczka Karola Hoffmanna, kulomiota Michała Haratyka, sztafety męskiej 4 x 400 metrów i wspomnianego już Marcina Lewandowskiego. Brąz w rzucie młotem dołożył Wojciech Nowicki.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022