Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Policyjna grupa SPEED w akcji. Ujęto kierowcę opla, który prowadził auto pod wpływem alkoholu i narkotyków

Dodano: 05.09.2020 | 12:31

37-latek niebawem odpowie za swoje zachowanie przed sądem. - Grozi mu do trzech lat więzienia - mówią policjanci.

Na zdjęciu: Policjanci zatrzymali opla do kontroli. Jego kierowca prowadził pojazd pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Fot. KMP Włocławek

Włocławscy policjanci z grupy SPEED zatrzymali do kontroli opla z widocznymi uszkodzeniami. Kierowca pojazdu był nietrzeźwy. – Nie dość, że prowadził auto pod wpływem alkoholu, to jeszcze tester wykazał, że był pod wpływem amfetaminy – mówią funkcjonariusze.

Do przeprowadzenia kontroli doszło w miniony czwartek (3 września) około godziny 9:00 w miejscowości Unisławice (gm. Kowal). – Policjanci z grupy SPEED zauważyli jadącego opla z uszkodzonym przodem – mówi st. sierż. Tomasz Tomaszewski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku i dodaje dalej: – Auto nie miało przedniego zderzaka i tablicy rejestracyjnej. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli.

Już na samym początku kontroli policjanci wyczuli od kierowcy opla silną woń alkoholu. – Uwagę mundurowych zwróciło też jego dziwne zachowanie – dodaje Tomaszewski. Jak się okazało, 37-latek miał we krwi ponad promil alkoholu, ale nie tylko. Przeprowadzone badanie narkotesterem wykazało, że mężczyzna kierował po spożyciu amfetaminy.

Policjanci zdecydowali się na przeszukanie opla. – Znaleźli zwitek papieru z białym proszkiem, badanie zawartości wykazało że jest to prawie 5 g amfetaminy – informuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski. W toku czynności, policjanci otrzymali również informację o ujawnionych przy drzewie w pobliżu jeziora Wikaryjskiego elementach odpowiadających pojazdowi, wśród których był zderzak i tablica rejestracyjna. – Włocławianin zapytany o ich brak przyznał się, że dzień wcześniej (2 września), jadąc poza drogą publiczną, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo, po czym odjechał uszkodzonym autem do domu – mówi rzecznik włocławskich policjantów.

Jednocześnie, kierowanie pod wpływem narkotyków i alkoholu nie były jedynymi przewinieniami ze strony 37-latka. – Kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów, poruszał się niesprawnym technicznie autem, a także nie posiadał wymaganego wyposażenia pojazdu – wyliczają włocławscy policjanci.

37-latek odpowie teraz za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz pod wpływem środków psychoaktywnych, a także z posiadania amfetaminy. Za wszystkie te przewinienia może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Szymon Fiałkowski