Politechnika reaguje na stanowisko sejmiku. „To w Bydgoszczy kształci się najwięcej studentów w regionie”
Dodano: 03.09.2024 | 21:49Na zdjęciu: Prof. Marek Adamski podkreśla rolę bydgoskich uczelni.
Fot. Szymon Fiałkowski
Nie ustaje dyskusja na temat Koncepcji Rozwoju Kraju i roli Bydgoszczy w tym dokumencie. Swoje stanowisko przedstawił rektor Politechniki Bydgoskiej.
W projekcie Koncepcji Rozwoju Kraju do 2050 roku Bydgoszcz została określona jako ośrodek o znaczeniu regionalnym. Podobnie stało się z Toruniem. To o tyle istotne, że dokument będzie miał istotny wpływ na poziom centralnego finansowania dla inwestycji oraz uwzględnianie w strategicznych planach infrastrukturalnych. Zaledwie regionalna ranga Bydgoszczy może więc spowolnić rozwój miasta.
W ubiegłym tygodniu sejmik województwa przyjął stanowisko w którym wzywa rząd do zmian w Koncepcji polegających na zakwalifikowaniu Bydgoszczy i Torunia – jako dwubiegunowej metropolii – do kategorii metropolii krajowych. Wywołało to sprzeciw części bydgoskich polityków, którzy uważają, że Bydgoszcz ma potencjał, aby tworzyć metropolię bez drugiego miasta. [CZYTAJ WIĘCEJ O KONCEPCJI ROZWOJU KRAJU I METROPOLII BYDGOSKO – TORUŃSKIEJ TUTAJ]
Politechnika Bydgoska niezadowolona ze stanowiska sejmiku
Na stanowisko sejmiku zareagował także rektor Politechniki Bydgoskiej prof. dr hab. inż. Marek Adamski. – Pragnę wyrazić niezadowolenie z treści Stanowiska Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego – napisał rektor w swoim komentarzu.
– We wskazanym stanowisku, Sejmik przypisał szczególną rolę Uniwersytetowi Mikołaja Kopernika w realizacji funkcji naukowej przez obie stolice regionu, pomijając dorobek oraz znaczenie bydgoskich uczelni publicznych w kształtowaniu potencjału akademickiego stolic województwa i regionu. Tym większe zdziwienie wzbudza fakt, że stanowisko tej treści zostało przyjęte głosami części radnych wojewódzkich z okręgu bydgoskiego, w tym związanych bezpośrednio z tutejszym środowiskiem akademickim – czytamy w piśmie rektora.
PBŚ podkreśla rolę bydgoskich uczelni
Rzeczywiście, jedynym uniwersytetem wspomnianym w stanowisku sejmiku jest toruńskie UMK. We fragmencie dotyczącym funkcji naukowej Bydgoszczy i Torunia wspomniano „szczególnie obecność Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w gronie uczelni badawczych”. O Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego oraz Politechnice Bydgoskiej nie ma ani słowa.
– Pragnę przypomnieć, że to właśnie w Bydgoszczy kształci się największa liczba studentów w regionie. Funkcjonujące w mieście uczelnie publiczne realizują działalność naukowo-badawczą istotną dla otoczenia społeczno-gospodarczego w porównywalnej liczbie dyscyplin naukowych do toruńskiego ośrodka akademickiego – pisze prof. dr hab. inż. Marek Adamski. – Wyrażam nadzieję, że Sejmik Województwa w swojej działalności będzie w sposób należyty szanował i podkreślał rolę bydgoskich uczelni wyższych – zakończył rektor.
W środę odbędzie się Sesja Rady Miasta Bydgoszczy poświęcona metropolii. W porządku obrad znalazły się m.in. wystąpienia marszałka Piotra Całbeckiego oraz parlamentarzystów. Początek o godz. 9:00.
- Prezydent Bruski z listem otwartym do radnych sejmiku. Odpowiedział marszałek Całbecki - 13 września 2024
- Weekend w Bydgoszczy. Co robić mimo deszczu? - 12 września 2024
- Wygraj gęsinę na Świętego Marcina! Konkurs dla naszych Czytelników! - 12 września 2024
Nigdy nie głosowałem na PIS. Ale obecna władza jeszcze bardziej marginalizuję Bydgoszcz.
Dyma nas bruksela, dyma nas warszawka, a lokalnie dyma nas też toruńska władza lokalna. A co robi Bruski, sługa Sikorskiego i innych?
Niestety mimo większej ilości studentów bydgoskie uczelnie są w skali kraju po prostu słabe. wszelkie rankingi pokazują je na dalekich miejscach.
Chodzi tylko o jedną rzecz – i wciąż tę samą – postawę grajdolanych politykierów względem B-szczy we wszystkich dziedzinach: SPYCHANIE B-SZCZY DO ROLI PODRZĘDNEJ WBREW WSZELKIM DANYM I POTENCJAŁOWI, począwszy od liczby mieszkańców. Taki Bruski, który uwalił nasze miasto w każdej dziedzinie i nie powinien zarządzać nawet własnym domem (może żona go bije-niech go wreszcie zabije i uwolni B-szcz od tego mega-szkodnika!), do tego zamiast jednoczyć się w obronie interesów B-szczy z innymi politykami bydgoskimi, to jest prymitywnym polit-sekciarzem dzielacym bydgoszczan, czym tylko pogarsza naszą sytuację! Zgadzam się z opinią Waldka, że obecna władza jeszcze bardziej zdaje się działać przeciw… Czytaj więcej »
Panie Piotrze Kałbecki. Ilość przechodzi w jakość, To raz. A po drugie – lwia część przypisywanej Toruniowi liczby studentów to po prostu studenci Collegium Medicum, którzy W CAŁOŚCI kształcą się w Bydgoszczy nierzadko Torunia w ogóle nie widząc na oczy.
Kałbecki to kłamca i łgarz większy od Pinokia. A jego łysina świeci już jak odbijająca promienie słoneczne powierzchnia księżyca. Facet wygląda obleśnie. Bardzo brzydko się starzeje – i fizycznie i psychicznie. W swoim ancugu przypomina lumpa z dworca.
Stopień szkodliwości dla B-szczy układów z KAŁbeckowem wyraża intensywność ich skomlenia ubieranego w wielkie słowa: Tylko to, co jednoczy, a nie dzieli (jak KAŁbecki skamlając ściemnia, a niejaki antybydgoski socjopata Marcin Czyżniewski z UMK mu podpowiada), że tylko miłość, przyjaźń i braterstwo itp. grajdolane pierdoły! A z grajdołem Toruniewo to taka miłość, przyjaźń i braterstwo, jak Polski z Kwą mać roSSiją – bandytami, którzy ciągle nas niszczą!!! :(( TERAZ GRAJDOLANI SKAMLĄ i usiłują zaklinać rzeczywistość, która tylko tych pasożytów wzmacnia, a nas rujnuje! A tym socjopatom, tym toruńskim Kacapom, Rydzykom, Kałbeckim czy Myrchom chodzi tylko o jedno: wynosić się dalej… Czytaj więcej »
Region beskidzkie czyli dawne województwo że stolicą w Bielsku Białej rozpoczęło działania zmierzajace do odłączenia się od województwa Śląskiego. Bydgoszcz może również zainicjować takie działania. Tylko czy władze stać na tak odważną decyzję o samostanowieniu.
Sztybel jest cały czas w kontakcie z marszałkiem. Naszym kosztem robi sobie politykę.
Szybka kolej omija Bydgoszczy, terminal nie wybudują.
A co robi sołtys Bruski, siedzi cichutko się się nie odzywa.
Jedyna szansa dla Bydgoszczy to konsolidacja: Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Politechniki Bydgoskiej, CM UMK oraz Akademii Muzycznej u stworzenie z tej uczelni silnego Uniwersytetu Kujawsko-Pomorskiego w Bydgoszczy. Wystarczy popatrzeć naUniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie jak się rozwinął przez 25 lat. Też powstał z połączenia trzech uczelni.
@Mateusz
u nas to mało realne bo wszyscy się kłócą ze wszystkimi ale trzymam kciuki 🙂
Bruski jak zwykle z tymi swoimi święcącymi oczami. Za kołnierz to on nie wylewał!
Utrzeć nos Calbeckiemu, rządzi sejmikiem wieki całe i dla Bydgoszczy coraz mniej kasy. Kogo ludzie wybieracie w Bydgoszczy. Popierają taką politykę. Ja chciałem być radnym i odpadłem. Fr. Ch.
Kałbecki, nie całbecki. Śmierdzi, więc pasuje do tego grajdołka. Toruń to szambo.
Dlatego właśnie nie ma opcji na dwustołecznosc, duopol, metropolie Bydgosko-Toruńską. Ponieważ nowoczesny przemysł, sektor usługowy potrzebuje współpracy i uczelni na miejscu, a Bydgoszcz i Toruń są za daleko od siebie ulokowane, by można było te funkcje powierzyć wyłącznie jednemu miastu. Zresztą Toruń i UMK pokazało przez lata, że wykorzystywało uniwersytet i tamtejszych naukowców do marginalizacji roli Bydgoszczy, oczernienia jej historii itp. Bydgoszcz potrzebuje silnego uniwersytetu, wzmocnie/konsolidacji UKW, Politechniki Bydgoskiej i uczelni medycznej. Bo to jest kpina i oszustwo, zakłamanie rzeczywistości, że Bydgoszcz i Toruń się uzupełnia, guzik prawda. Do Bydgoszczy wcale tak dużo osób nie dojeżdża, a Bydgoszczanie wcale nie studiują na… Czytaj więcej »