Politycy PiS podsumowali kampanię wyborczą. „Te wybory zadecydują, jak Polska będzie wyglądać przez pięć lat
Dodano: 10.07.2020 | 17:23
Na zdjęciu: Bydgoscy politycy PiS podsumowali kampanię prezydencką.
Fot. Szymon Fiałkowski
Bydgoscy politycy Prawa i Sprawiedliwości podsumowali w piątkowe (10 lipca) przedpołudnie kampanię przed drugą turą wyborów prezydenckich.
W konferencji wzięli udział bydgoscy parlamentarzyści: Tomasz Latos, Łukasz Schreiber, Piotr Król i Ewa Kozanecka, byli na niej także wojewoda Mikołaj Bogdanowicz oraz szef klubu radnych PiS w radzie miasta Jarosław Wenderlich.
Poseł Latos zwracał uwagę, że była to dziwna kampania. – Trwała kilka miesięcy. Była w niej zmiana kandydata ze strony Platformy Obywatelskiej – mówił. Zwracał uwagę na to, że w trakcie tej kampanii niszczone były banery wyborcze prezydenta. – Ze strony konkurenta Rafała Trzaskowskiego mieliśmy deklarację pojednania i miłości, a z drugiej strony jednocześnie właśnie te wszystkie banery były niszczone i prowadzono nieelegancką, brudną kampanię – dodawał.
Latos zachęcał do tego, aby głosować właśnie na obecnego prezydenta. – Wbrew temu, co mówią przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, wiele osób deklarowało uznanie dla działań prezydenta i to, że będą na Andrzeja Dudę głosować – mówił dalej.
Nie chcemy, żeby Polska była zwijana, tylko rozwijana. Aby wzrost gospodarczy służył Polakom i żeby mogli z niego korzystać
– mówiła poseł Kozanecka. Deklarowała chęć kontynuowania programu dobrej zmiany. Łukasz Schreiber podkreślał, że to ostatnia prosta kampanii. – Te wybory zadecydują o tym, jak będzie Polska wyglądała przez najbliższe pięć lat – mówił szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Wyliczał też to, jakie pieniądze otrzymała Bydgoszcz w czasie ostatniej kadencji. – 750 mln zł trafiło do przedsiębiorców w ramach tarczy antykryzysowej, 760 mln zł do bydgoskich rodzin, 80 mln w ramach programu Emerytura Plus, 360 mln zł na Szpital Uniwersytecki im. dr Jana Biziela, 290 mln zł dla Akademii Muzycznej – to są konkretne sumy. To realne osiągnięcia.
Piotr Król dziękował wolontariuszom za wsparcie w trakcie tej kampanii. – Apelujemy też do tych, którzy głosowali na innych kandydatów, aby zagłosowali na Andrzeja Dudę, to oznacza trzy lata współpracy – mówił i przypomniał, że ta współpraca była dobrze widoczna m.in. w kwestii uchwalania tarczy antykryzysowej. – Wybór wydaje się prosty: albo trzy lata współpracy albo trzy lata wojny – zakończył.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę, 12 lipca.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
