Polska 2050 przedstawia zobowiązania dla Bydgoszczy. „Tworzymy miasto na pokolenia, a nie na jedną czy dwie kadencje”
Dodano: 20.03.2024 | 10:45Na zdjęciu: Kandydaci Polski 2050 - Trzeciej Drogi - zobowiązania dla Bydgoszczy przedstawili podczas konferencji prasowej w hotelu Słoneczny Młyn.
Fot.
Idzie nowe w Bydgoszczy – pod takim hasłem Trzecia Droga ma pójść w wyborach samorządowych. Gwarancje dla miasta, kandydaci przedstawili podczas konferencji prasowej w hotelu Słoneczny Młyn.
– Marzę o Bydgoszczy, która będzie jak magnes. Będzie przyciągać nas, abyśmy zostali – mówiła kandydatka na prezydenta miasta z ramienia Trzeciej Drogi Joanna Czerska-Thomas i przypomniała, że Bydgoszcz jest niechlubnym liderem rankingu najszybciej wyludniających się miast.
– Moją priorytetową sprawą będzie promowanie równych szans dla wszystkich, niezależnie od wieku, płci, pochodzenia. Gdzie każdy będzie miał szansę na osiągnięcie swoich marzeń – dodała. Będzie dążyć do tego, aby miasto inwestowało w odnawialne źródła energii, promowało transport publiczny i dbało o swoje zielone obszary.
Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć: Bydgoszcz potrzebuje kompetentnych liderów i nowych rozwiązań. Ja mam odwagę stawiania ambitnych celów, ale i wrażliwość na uwarunkowania ludzkie i społeczne. Skuteczne przywództwo to podmiotowe przywództwo oparte na współpracy. Obiecuję, że będę was uważnie słuchała
– zaznaczyła.
Liderzy list do rady miasta przedstawili także pięć gwarancji dla miasta. Pierwszą z nich jest zielona Bydgoszcz, a mówił o nich lider listy w okręgu trzecim (Fordon) Tomasz Hoppe. – My chcemy planować i myśleć o Bydgoszczy dla pokoleń – powiedział Hoppe i nadmienił, że w ramach zielonego i zdrowego miasta, Trzecia Droga chce skupić się na projekcie „Miasto-Ogród” i „Miasto 15-minutowe”. – Bydgoszcz jest miastem zielonym od wielu lat, obecnie pewne postulaty zielonego miasta zarzucono na rzecz bardziej siermiężnego planowania i widocznej betonozy – dodawał.
Polska 2050 postuluje, aby na każdym osiedlu był park, a park w Myślęcinku musi zostać doinwestowany. – Czas, abyśmy zaczęli się tym miejscem nie tylko otwarcie chwalili, ale też myśleli o tym, aby je rozwijać zgodnie ze spójną strategią – dodał Hoppe. Formacja sprzeciwia się zmianom terenów zielonych na zabudowę – często wielorodzinną. Hoppe nie ukrywał, że formacja sprzeciwia się zabudowie Górnego Tarasu Fordonu. – Teren Górek Fordońskich jest wyjątkowym miejscem i powinien takim pozostać na pokolenia – zaznaczał. Polska 2050 nie zgadza się także na likwidację terenów Sahary na Bartodziejach.
W Fordonie – jak mówił na koniec lider listy Trzeciej Drogi – powinien powstać fordoński central park, konkretnie na terenie za Galerią Fordon. – Jest to kolejne bliskie miejsce, mamy konkretny plan na to, aby to miejsce zostało uznane za miejsce rekreacji dla bydgoszczan i Fordonu – zakończył.
Rafał Schaffrath z kolei w swoim wystąpieniu skupił się na tanim i efektywnym transporcie miejskim, czyli drugiej gwarancji. – Jeśli ktoś chce zrobić w mieście darmową komunikację, to powinni się państwo spodziewać opóźnień, braku taboru, protestu kierowców i pogorszenia się jakości tych usług – wyliczał lider listy w okręgu piątym. Przytaczał propozycje Trzeciej Drogi w tej materii. Pierwszą z nich ma być rozwój nowych linii tramwajowych w mieście, a pojazdy powinny dojeżdżać do wielu osiedli w mieście. Autobusy w mieście miałyby być elektryczne lub wodorowe, a na bazie MZK powstałaby także sieć ładowania autobusów wodorowych.
– Nie może być tak, że potrzebować będziemy dwóch-trzech przesiadek w kursowaniu z Osowej Góry na Kapuściska, a droga z Fordonu na niedzielną giełdę nie może zająć godziny i dwóch przesiadek – podkreślił. W ramach rozwijania transportu, Polska 2050 chce m.in. wprowadzić metropolitarną aplikację z opcją subskrypcji, w ramach której można byłoby na mapie śledzić, gdzie znajduje się dany autobus lub tramwaj, zaś za przejazd komunikacją nie płaciłyby dzieci do lat dziesięciu. Bilet uczniowski kosztowałby 100 zł, a studencki – 150 zł. Ostatnią z propozycji w tej dziedzinie jest utworzenie kolei miejskiej (Fordon – Osowa Góra, również z odnogą do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego), a formacja ma już gotowy projekt „Bydgoskiej Kolei Średnicowej”. – Miałby on powstać w ramach projektu CPK – wtórował mu Radosław Rataj, lider listy do sejmiku województwa w Bydgoszczy.
Celem Trzeciej Drogi jest zatrzymanie procesu wyludniania się miasta. – Sprowadzenie do Bydgoszczy dużego biznesu sprawi, że wynagrodzenia będą wyższe – przyznała Czerska-Thomas. – Przy dużych firmach wzrastają mikro- i małe firmy. Wiemy, że stabilna sytuacja finansowa miasta są uzależnione od potencjału lokalnej gospodarki – zaznaczyła kandydatka na prezydenta miasta. Powtórzyła inicjatywę utworzenia Metropolitalnego Kampusu Technologicznego. – Aby był centrum rozwoju nowych technologii dla całego województwa – mówiła dalej.
Tworzymy miasto na pokolenia, a nie na jedną czy dwie kadencje
– podkreśliła.
Liderka listy w okręgu pierwszym Marika Miechowicz skupiła się na rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Powtórzona została deklaracja otwarcia urzędu miasta i prezydenta dla mieszkańców (Czerska-Thomas zapowiadała m.in. dyżury prezydenckie). – W Trzeciej Drodze wiemy, jak ważna jest komunikacja i otwarcie na dialog – powiedziała Miechowicz. Trzecia Droga postuluje m.in. umocnienie roli rad osiedli, utworzenie klubu seniora na każdym osiedlu czy powołanie Rzecznika Praw Mieszkańca. – Każdy mieszkaniec może się do niego zgłosić w temacie niecierpiącym zwłoki – nadmieniła. Wspomniany już Rataj z kolei skupił się na tym, jak budować tożsamość mieszkańca. W tym celu powołana miałaby zostać rada tożsamości miasta. W planach Trzeciej Drogi jest także rozpisanie długoterminowej strategii w sprawie organizacji imprez kulturalnych na terenie Bydgoszczy jako marki miasta, zaś infrastruktura sportowa miałaby być gruntownie wyremontowana.