Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Pomyłka bydgoskich antyterrorystów. Weszli z granatami hukowymi do złego mieszkania

Dodano: 02.10.2024 | 13:42

Na zdjęciu: Pomyłkę podczas akcji mieli policjanci z bydgoskiej komendy, którzy w Gdańsku realizowali działania związane z zatrzymaniem osoby podejrzewanej.

Fot. Archiwum

Fatalna pomyłka policjantów z Bydgoszczy. Podczas realizacji na terenie Trójmiasta pomylili mieszkania, chcąc zatrzymać podejrzewaną osobę.

Jako pierwszy o pomyłce bydgoskich policjantów podczas realizacji poinformował portal Trojmiasto.PL. Według informatorów serwisu, funkcjonariusze, a konkretnie policyjni antyterroryści podczas akcji wyłamali zamek do drzwi i użyli granatów hukowych. Sęk w tym, że policjanci… pomylili mieszkania. Zamiast do tego, w którym przebywała poszukiwana przez nich osoba, znajdowała się matka z dzieckiem.

Policja potwierdza

Całe zdarzenie miało miejsce wczoraj (1 października) rano w Gdańsku, przy ul. Jaśkowa Dolina na osiedlu Wrzeszcz Górny. Jak informuje w mailu do naszej redakcji rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz, w ramach realizacji sprawy prowadzonej przez wydział do walki z przestępczością gospodarczą KWP, policjanci realizowali działania związane z zatrzymaniem osoby podejrzewanej.

– Niestety, podczas tych działań rzeczywiście doszło do pomyłki – przekazuje Chlebicz i zapewnia: – Roszczenia wynikające z działań funkcjonariuszy zostaną umówione i uzgodnione z osobą poszkodowaną. 

Poszukiwany był obok

Wiemy także, że osoba podejrzewana została przez policjantów zatrzymana. Jak podaje TVN24, mężczyzna był w mieszkaniu obok i podejrzewany był o przestępstwa hazardowe. – Niezależnie od tych ustaleń, prowadzone jest wewnętrzne postępowanie mające na celu wyjaśnienie przebiegu tej niefortunnej interwencji – wyjaśnia rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Potwierdza też, że na miejscu pracował policyjny psycholog, który poszkodowanym w interwencji udzielił wsparcia specjalistycznego.

Szymon Fiałkowski