Posłowie PiS: sytuacja w WZL nr 2 jest fatalna. Zakłady i wojewoda komentują. „Czy są granice hipokryzji?”

Dodano: 16.09.2025 | 09:46

Na zdjęciu: Politycy komentują sytuację w WZL nr 2.

Fot. Szymon Fiałkowski/archiwum

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki i Andrzej Śliwka przeprowadzili kontrolę poselską w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. Według nich sytuacja w zakładzie jest fatalna. Innego zdania jest wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel, który odnosząc się do działań parlamentarzystów stwierdził, że Kownacki jest „manipulantem”. WZL dementują natomiast doniesienia o katastrofach bezzałogowców Wizjer.

Były wiceminister obrony narodowej wraz z klubowym kolegą podjął m.in. temat dronów Orlik. – MON blokuje podpisanie kluczowego aneksu do umowy na drony rozpoznawcze Orlik. Bez tej umowy zakład upadnie – przekonują przedstawiciele opozycji. Wspierali ich związkowcy. – Apelujemy o szybsze procedowanie tych spraw, bo są to kluczowe problemy dla WZL, dla naszej przyszłości – mówił Maciej Ostrowski ze Związku Zawodowego Przemysłu Maszynowego.

Kownacki i Śliwka podzielili się też „niepokojącymi informacjami” dotyczącymi lotnictwa cywilnego. – Prezes Dariusz Sokólski podjął współpracę w 2024 roku z podmiotami MeeTechnic, Marathon, 4AVIATION TOOLS. I jaki był efekt ekonomiczny tej współpracy? Głosy pracowników spółki wskazują, że WZL nr 2 notorycznie nie dostawała pieniędzy za wykonane usługi poprzez zaniżoną liczbę godzin na fakturze lub pominięcie wystawiania faktur, co doprowadziło do celowej straty, za którą mieli odpowiadać osoby zarządzające obszarem oraz były prezes – przekazali.

@metropoliabydgoska.pl Widzieliście, że w Bydgoszczy mamy aż cztery punkty widokowe? 🌅👀🌾 #bydgoszcz #view #krajobraz #miasto #lato ♬ nhạc nền – Old Songs Old Memories

– Uzyskaliśmy bardzo niepokojące informacje. Wiemy, że są postępowania w prokuraturze związane z nieprawidłowościami dotyczącymi lotnictwa cywilnego. Są też podejrzenia o niegospodarność, że firma została narażona na straty i jest to odpowiedzialność prawdopodobnie osób związanych z poprzednim zarządem. Będziemy dopytywali w prokuraturze, na jakim etapie jest ta sprawa – powiedział w poniedziałek, 16 września Kownacki.

Posłowie poruszyli też kwestię bezzałogowca Wizjer. – Po dostawach sprzętu do Sił Zbrojnych – jak przekazują pracownicy – miało wystąpić wiele katastrof sprzętu. Pracownicy mówią o wadach Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, a chronią to osoby obecnie zasiadające w organach spółki oraz władzach ITWL – poinformowali przedstawiciele PiS.

– To są zakłady, które były i powinny być kluczowe w polskiej grupie zbrojeniowej, które przez lata remontowały post-sowieckie samoloty. One w naturalny sposób wyszły z użytku. W związku z tym trzeba je zastąpić remontami F-16, FA-50 i zupełnie nową nogą – bezzałogowcami, bo to jest szansa na rozwój – ocenił Kownacki.

WZL nr 2 i wojewoda Sztybel odnoszą się do wystąpienia Kownackiego i Śliwki

Po konferencji przedstawicieli PiS Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 wydały oświadczenie, w którym odnoszą się do słów Kownackiego o „Wizjerach”. – Od maja tego roku do dziś dostarczyliśmy do użytkowników osiem pełnych zestawów BSP „Wizjer” (cztery sztuki platform SP w zestawie). Aktualnie żadna z dostarczonych platform lotniczych nie uległa katastrofie, jak również nie została w żaden sposób trwale uszkodzona – komentuje przedsiębiorstwo.

Aktualnie trwają intensywne szkolenia teoretyczne oraz praktyczne (naziemne i lotne) personelu technicznego przyszłych użytkowników przedmiotowych zestawów BSP „Wizjer”. – Szkolenia teoretyczne i praktyczne z zakresu obsługi technicznej pełnego wyposażenia BSP odbywają się na terenie WZL nr 2. Zajęcia praktyczne (realizowane na sprzęcie WZL nr 2) z zakresu obsługi naziemnej (przedlotowej i polotowej) oraz pilotażu BSP „Wizjer” odbywają się na wytypowanych lotniskach uzgodnionych wcześniej z przyszłymi użytkownikami – dodano w oświadczeniu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zmiany na bydgoskim lotnisku. Ma mieć znacznie większe znaczenie wojskowe

Głos zabrał też wojewoda Michał Sztybel. – Uwaga na manipulanta – zaczął swój post w mediach społecznościowych i nawiązał do cytatu Kownackiego o remontach F-16 czy FA-50. – Teraz fakty: F-16 – rząd PiS, w którym Kownacki był wiceministrem, nie zabezpieczył w umowie z USA prawa do serwisowania polskich F-16 w Polsce. Dopiero w 2025 roku obecny rząd wynegocjował taką możliwość, a WZL nr 2 podpisały pierwszą w historii umowę na ich naprawę – zaznacza polityk Koalicji Obywatelskiej. Zawarty niedawno kontrakt opiewa na cztery miliardy dolarów, choć znaczną część te kwoty mają pochłonąć części do amerykańskich myśliwców.

Sztybel odnosi się też do produkcji dronów. – Już w 2014 roku zapowiadano, że WZL będą produkować statki bezzałogowe. Efekt? Przez 8 lat rządów PiS (do 2023 roku) nie powstał ani jeden dron. Projekty miały gigantyczne opóźnienia, a na spółkę nakładano kary umowne – przekazał wojewoda. Jego zdaniem, dziś „fakty wyglądają inaczej”.

– Projekt „Wizjer” został zakończony i drony trafiają już do polskiej armii, a projekt „Orlik” jest na ukończeniu – po nadrobieniu wieloletnich zaległości. Czy są granice hipokryzji? – skomentował słowa posłów PiS.