Prawie wyrzucił ABRAMCZYK Polonię z rozgrywek. Teraz ma trafić do Bydgoszczy
Dodano: 03.09.2024 | 10:27
Na zdjęciu: Aleksandr Łoktajew może wzmocnić ABRAMCZYK Polonię Bydgoszcz.
Fot. Szymon Fiałkowski
Sezon żużlowy jeszcze się nie zakończył, ale kluby kompletują już składy na przyszłoroczne rozgrywki. Jak wynika z doniesień medialnych, ABRAMCZYK Polonię Bydgoszcz ma wzmocnić Aleksandr Łoktajew.
W obecnym sezonie Łoktajew legitymuje się średnią 2,135 – szóstą w całych rozgrywkach. Szczególnie dobrze prezentował się w niedawnych meczach #OrzechowaOsada PSŻ Poznań z ABRAMCZYK Polonią. W fazie zasadniczej zdobył w Bydgoszczy 16 punktów w 6 startach, a w play-offach 13+1 w 5 w Poznaniu oraz 11+1 w 6 w Bydgoszczy (wygrane 4 wyścigi i dwa wykluczenia). W znacznej mierze dzięki niemu poznańska drużyna okazała się w ćwierćfinale lepsza od bydgoszczan.
Dzięki znakomitej drugiej części sezonu Łoktajew zaczął być przymierzany nawet do klubów PGE Ekstraligi, gdzie zainteresowanie nim miał wyrażać Włókniarz Częstochowa. Obecnie jednak wydaje się, że najbliżej mu do Bydgoszczy. Taką informację przekazał wielkopolski dziennikarz Maciej Brzeziński. Łoktajew miałby trafić do ABRAMCZYK Polonii niezależnie od tego, w jakiej lidze będzie jeździł bydgoski klub.
To byłby powrót do Bydgoszczy
Łoktajew jeździł już w Polonii w 2013 roku. Zanotował wówczas średnią biegową 1,671, ale w wyniku zmniejszenia liczby zespołów z 10 do 8 bydgoski klub pożegnał się z Ekstraligą i jak dotąd do niej nie wrócił. W kolejnych latach jeździł głównie w I lidze. W sezonie 2023 stał się jednym z najlepszych zawodników rozgrywek, a w tym roku utrzymał świetną dyspozycję.
Wiadomo już, że w PSŻ Poznań pozostaną Ryan Douglas, Szymon Szlauderbach i Matias Nielsen. Dołączyć mają Bartosz Smektała i Norick Bloedorn.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
![ABRAMCZYK Polonia przed półfinałem z Arged Malesą Ostrów. "Chcemy awansować dalej" [ZDJĘCIA]](https://metropoliabydgoska.pl/wp-content/uploads/2024/08/25-08-2024_zuzel_Metalkas-2-Ekstraliga_Abramczyk-Polonia-Bydgoszcz-PSZ-Poznan_Franciszek-Karczewski-Olivier-Buszkiewicz-Kacper-Teska-SF-150x150.jpg "ABRAMCZYK Polonia przed półfinałem z Arged Malesą Ostrów. \"Chcemy awansować dalej\" [ZDJĘCIA]")
- Prezydent Bruski z listem otwartym do radnych sejmiku. Odpowiedział marszałek Całbecki - 13 września 2024
- Weekend w Bydgoszczy. Co robić mimo deszczu? - 12 września 2024
- Wygraj gęsinę na Świętego Marcina! Konkurs dla naszych Czytelników! - 12 września 2024
Gość ma 30 lat, a był już – uwaga! – w 22 klubach w Rosji, Ukrainie, Danii, Niemczech, Szwecji i Polsce. Niezły globtroter.
A mnie by się marzyło, aby Polonia znowu stała się bydgoska, jak to drzewiej bywało.
Wróciliby nasi wychowankowie – Przyjemski, Woźniak i Sajfutdinow, do nich doszlusowaliby Patryk Dudek (urodził się w Bydgoszczy) i Łaguta (mieszka na stałe w Bydzi, tak jak Emil), w przyszłych sezonach drużynę zasilą nasze nowe talenty (Pawełczak, Maroszek, Putkowski) i mamy pakę jak się patrzy.
Tarasienko też mieszka w Bydzi na stałe, ale ma na pieńku z Kanclerzem.
A na trenera Jacka Golloba, którego by wspierał Tomek.
I jesteśmy w domu.
No kto by nie chciał? Kto???
Do kibic Łaguta także mieszka
w Bydgoszczy.
„Jestem za”, przecież napisałem o Łagucie, chyba przeoczyłeś.
Pozdro. Miłego dnia.
o czym ty bredzisz człowieku… czy ty potrafisz myśleć mózgiem i rozumować? z Przyjemskiego nie będzie żużlowca… poczekaj jak on skończy wiek juniora i zobaczysz, że będzie ligowym wyrobnikiem który zakończy karierę w wieku 27 lat, bo jest on zbyt delikatny na ten sport. Masz świadomość, że prawdziwego żuzlowca poznasz po tym, gdy zaliczy naprawdę pierwszy potężny dzwon w karierze to się po tym pozbiera i dalej będzie kozakiem, a ten pierwszy poważny dzwon jeszcze przed Przyjemskim… a już się boję, czy jego kruchutkie ciałko to przetrzyma, bo on jest delikatną laleczką. Wożniak? Daj spokój… kreowany na lidera drużyny, a… Czytaj więcej »
Napisałem przecież, że „mi się marzy”, więc bredzę, masz rację. Zadałeś sobie trudu na tak długi wpis, więc chociaż coś mi się udało – poruszyłem Twoje serce (i nerwy). Sam zysk. Sparafrazuję Twoje słowa i odpowiem tak; ja też pamiętam lata 60-90 i tzw. Wielką Polonię. Kiedyś miałem nawet zaszczyt z kumplami myć motocykle Zarankowi, Gluecklichowi, Koskowi i Kasie. Ech, to były czasy! Młodych gzyków bez problemu wpuszczano do parkingu. A „Twoich lat” 97-2005 już nie pamiętam, bo prawie pół wieku pracowałem zagranicą, nie chodziłem w Bydgoszczy na żużle. Ale jak na mój prawie koniec siódmego krzyżyka na karku wciąż… Czytaj więcej »
No to skoro twoim marzeniem jest trzech rusków w składzie Polonii, którzy tylko dla złotówek „wyrzekli” się matuli rosji, to tylko pogratulować twojej indolencji umysłowej… widocznie demencja już nieżle ci dokucza…
A swoją drogą, to skoro nie pamiętasz lat 97-2005 w wykonaniu Polonii bo byłeś gasarbajterem, to o czym ty tutaj w ogóle bredzisz?
Podejmujesz temat Polonii, a nie masz pojęcia o najlepszych latach, bo podmywałeś niemieckim emerytom tyłki?
Szkoda czasu na gadkę z takim mitomanem i farmazonem.
Ciao.
Panie Leopardzie, szkoda, że posiadł Pan monopol na marzenia o naszym ukochanym Klubie i jako jedyny ma prawo do prezentowania wizji nowej Polonii i głoszenia proroctw w kwestii przyszłości zawodników arogancko krytykując przy tym innych forumowiczów.
Pańskie uwagi o gasarbeiterach czy inne sformułowania, których nie będę cytować, bo każdy się już z nimi zapoznał są zwyczajnie niegrzeczne i formułowane bez poszanowania innych użytkowników.
Mniej arogancja, a więcej pokory. Każdy ma prawo do marzeń, nawet jeśli nie są wspólne z wizją innych osób, w tym Pana.
Panie Lamparcie (pantero) geju i dla niepoznaki Borowski (nota bene fajny nick, odlotowy). Nie byłem nigdy tzw. Gastarbeiterem, nie zajmowałem się opieką nad niemieckimi emerytami. Tak się składa, że wielokrotnie byłem ich szefem. Podobnie jak i również całą plejadą rosyjskojęzycznych nacji, począwszy od Rosjan, poprzez Ukraińców, Białorusinów, Bałtów, a nawet ludźmi z Kaukazu i z Ałtaju, z którymi współpracowałem ponad 35 lat. Ale od razu zaznaczam; jestem przeciwny tej wojnie i wszelkich ruskich z mojej sfery znajomych na zawsze wymazałem. Owszem, mam swoje latka, ale demencja mnie jeszcze nie męczy, wciąż się jakoś trzymam. Lecz co najważniejsze, mimo późnej jesieni… Czytaj więcej »