Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Premier Morawiecki przyjechał do WZL w Bydgoszczy. Chwalił zakład oraz współpracę z amerykańską armią

Dodano: 14.11.2022 | 19:20

Na zdjęciu: Premier Mateusz Morawiecki przyjechał do Bydgoszczy, a przed południem odbył się briefing z udziałem szefa rządu w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2.

Fot.

– W przyszłym roku będziemy na pewno w pierwszej trójce państw NATO, które wydają środki na obronność – mówił podczas swojej wizyty w Bydgoszczy premier Mateusz Morawiecki. – Jeśli chcemy wzmacniać nasz potencjał obronny, potrzebujemy na niego przeznaczać ponad 100 miliardów złotych po to, aby bronić niepodległości – podkreślał szef rządu.

Premier przyjechał w poniedziałkowe (14 listopada) przedpołudnie do Bydgoszczy, gdzie wizytował Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2. To tutaj serwisowane będą samoloty F-16 należące do amerykańskiej armii w Europie, a dzisiaj odbyło się odebranie pierwszej maszyny (szerzej napiszemy o tym w osobnym tekście).

– Tutaj w Wojskowych Zakładach Lotniczych miałem okazję zobaczyć, jak mocna jest nasza współpraca z armią amerykańską i amerykańskimi siłami powietrznymi – mówił premier i chwalił WZL nr 2, że będą jako jedne z nielicznych serwisować i remontować maszyny F-16. – To są te myśliwce, wysoko zaawansowane samoloty bojowe, które mamy także w Polsce. Będziemy je remontować i serwisować, także te, które będą przywożone z innych części świata – deklarował Morawiecki.

Szef rządu mocny akcent w trakcie swojego krótkiego briefingu skoncentrował także na bieżącej sytuacji na świecie. – Niektórzy wierzyli w to, że można ucywilizować relacje z Rosją poprzez wymianę handlową. My dzisiaj wiemy doskonale, że tyran, despota i gnębiciel zawsze pozostanie tyranem, despotą i gnębicielem i będzie szukał okazji, żeby zdominować innych. Rosja, która oparła swój model gospodarczy o surowce naturalne zdała sobie sprawę z tego, że jeśli chce dominować innych, to nie jest w stanie zrobić tego inaczej niż poprzez siłę militarną – podkreślał Morawiecki. Premier przyznał też, że z prowadzenia przez Rosję brutalnej polityki, sprawę zdały sobie inne państwa, nie tylko te bałtyckie. – Ogromne zagrożenie rosyjskie jest dzisiaj przedmiotem dyskusji w Japonii, Korei Południowej czy centralnej Azji – zaznaczał.

Jak mówił dalej Morawiecki, Polska będzie wydawała zdecydowanie więcej środków na obronność. – W przyszłym roku będziemy na pewno w pierwszej trójce państw NATO z punktu widzenia wydatków na obronność – dodawał i podkreślał, że w planie jest, aby Polska wydawała na cele obronne nawet do 4 procent PKB – to mniej więcej tyle, co m.in. Stany Zjednoczone. Morawiecki mówił dalej, że to ważne, bo podkreślać będzie też rolę sojuszniczą, a także wiarygodność. – Wiemy doskonale, że dysproporcja sił, taka, jaka jest widoczna między Ukrainą i Rosją, może być skompensowana przez nowoczesne środki bojowe na polu walki. My je zamawiamy u naszych sojuszników – przypomniał i wyliczał, że tylko w ostatnich dniach Polska złożyła zamówienia na zakup sprzętu wojskowego m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej.

 

Szymon Fiałkowski