Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Radni uchwalili miejski program in vitro. Pary starające się o dziecko mogą liczyć na pomoc

Dodano: 17.10.2018 | 13:14

Na zdjęciu: Podczas środowej sesji radni uchwalili miejski program in vitro.

Fot. Stanisław Gazda

Bydgoscy radni podczas nadzwyczajnej sesji przyjęli projekt uchwały powołujący miejski program in vitro. Do 2022 roku miasto na wsparcie dla ponad stu par rocznie starających się o dziecko z wykorzystaniem tej metody wyda łącznie nieco ponad dwa miliony złotych.

Program ma rozpocząć swoje funkcjonowanie w styczniu przyszłego roku i potrwać do grudnia 2022 roku. W tym czasie przeszło czterysta par ma otrzymać wsparcie finansowe z budżetu miasta w wysokości 5000 złotych na dofinansowanie zabiegu in vitro oraz 2000 złotych za przeprowadzenie procedury adopcji zarodka. Wnioskodawcy – grupa radnych Platformy Obywatelskiej oraz SLD Lewica Razem – przypominali w projekcie uchwały, że w kraju z powodu niepłodności cierpi nawet 1,5 miliona par, a rządowy program leczenia niepłodności metodą in vitro funkcjonujący w latach 2013-2016 objął 17 tysięcy z nich, umożliwiając narodzenie ponad 8 tysięcy dzieci.

Środowa uchwała jest drugą w zakresie in vitro podjętą przez bydgoską radę. Pierwsza została uchwalona pod koniec marca 2017 roku, ale została uchylona z powodu wad prawnych przez wojewodę Mikołaja Bogdanowicza. Radni koalicji, którzy wnioskowali o zwołanie nadzwyczajnej sesji, przekonywali, że ich wniosek nie ma podłoża politycznego, co zarzucali im radni Prawa i Sprawiedliwości. – Czy to nie jest na polityczne zamówienie? Trzy dni przed wyborami sesja? Czy nie moglibyśmy tego procedować za dwa, trzy tygodnie? – pytał retorycznie szef klubu radnych PiS Mirosław Jamroży. – Możemy oczywiście uważać, że jest to dyskusja polityczna i mieszkańców to nie obchodzi, ale możemy w tej kadencji uchwalić coś wartościowego – przekonywała w odpowiedzi Monika Matowska (PO) wspierana przez Jakuba Mikołajczaka, który dodawał, że „dwa tygodnie temu wpłynęła opinia Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji”, więc „nie ma to nic wspólnego z wyborami”.

Ostatecznie niemal wszyscy radni PO i SLD Lewica Razem przegłosowali projekt uchwały. Wyłamał się tylko radny Platformy Andrzej Kaczmarek, który w nadchodzących wyborach będzie startował już z list PiS, głosując przeciw (podobnie jak w komplecie klub PiS). Nie głosował jedynie radny niezrzeszony Bogdan Dzakanowski.

Uchwałodawcy zakładali, że tzw. miernikiem poprawy trendów demograficznych będą narodziny rocznie 26 dzieci. Miasto na cały program in vitro w latach 2019-2022 wyda 2,025 mln zł.