Remont pomnika przy DK25. Termin zakończenia prac znowu nie został zachowany
Dodano: 23.08.2024 | 09:16
Na zdjęciu: Koszt inwestycji to ponad 500 tys. zł
Fot. IN
Pomnik „Chwały Oręża Polskiego” znajdujący się przy drodze krajowej numer 25 (wylot z Koronowa) miał zostać wyremontowany. Inwestycja napotkała jednak na spore problemy. Kolejny termin zakończenia prac nie został zachowany.
Pomnik upamiętnia zwycięską bitwę polskich oddziałów z Krzyżakami z 10 października 1410 roku. Starcie to powszechnie nazywane jest jako Bitwa pod Koronowem. Część osób uważa jednak, że pomnik jest źle usytuowany, ponieważ w tym miejscu nie było pojedynku.
Ponad 500 tys. zł
Obiekt w ostatnich latach zaczął podupadać. Pogorszył się jego stan techniczny. Dali o sobie też znać wandale, którzy m.in. niszczyli tablice informacyjne. Dlatego burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski postanowił wyremontować to miejsce. Pojawiły się oczywiście głosy sceptyczne mówiące o tym, że są w gminie ważniejsze potrzeby. Zastrzeżenia padały szczególnie, co do kwoty przeznaczonej na modernizację. To koszt bowiem 499 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć 6 tys. 998 zł tytułem nadzoru inwestorskiego.
Jaki zakres prac?
Inwestycja już na samym początku napotkała na problemy, ponieważ kilka razy trzeba było unieważniać przetarg. Według dokumentacji zakres zadania obejmuje m.in. wymianę górnej płyty postumentu z uwzględnieniem skutecznego odprowadzania wody opadowej, naprawę rys i wymianę tynków na postumencie, naprawę i częściową wymianę spoin poszycia z blachy nierdzewnej, wypolerowanie blachy nierdzewnej, odtworzenie napisów na mieczach, wymianę utwardzenia wokół pomnika. Nowością będzie oświetlenie. W planach jest montaż lamp gruntowych z naświetlaczami iluminacyjnymi.
Problemy z inwestycją
Przetarg na wykonanie zadania wygrała warszawska firma PRBE. Prace miały zakończyć się do 14 lipca 2024 roku. Tak się jednak nie stało. – Zmiana terminu wynikała z konieczności przeprowadzenia dodatkowych uzgodnień i wyjaśnień związanych z dokumentacją projektową jak również niwelacją płaszczyzny schodów, spadków potrzebnych do ustalenia warstw pod kostkę oraz mapy do celów projektowych – wyjaśniał nam niedawno burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski.
Brak informacji w sprawozdaniu
Jednocześnie włodarz zadeklarował, że prace zakończą się do 31 lipca tego roku. Do naszej redakcji docierały jednak informacje, że i ten termin nie został zachowany. Byliśmy na miejscu w piątek 23 sierpnia w godzinach porannych. Na placu budowy nie zastaliśmy żadnego pracownika. W sprawozdaniu z działalności burmistrza Koronowa w okresie międzysesyjnym (od 26 czerwca do 28 sierpnia), włodarz wymienia 67 zadań inwestycyjnych i pokrótce opisuje postęp ich prac. Niestety o remoncie pomnika nie ma ani słowa. W najbliższą środę 28 sierpnia odbędzie się sesja Rady Miejskiej w Koronowie. Zarówno radni jak i mieszkańcy będą oczekiwali wyjaśnień w tej sprawie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Co z remontem orlika w Mąkowarsku? Pierwszy przetarg unieważniony, w drugim oferty są niższe - 17 października 2024
- Przebudowa ulic na OM 1000-lecia w Koronowie. Poznaliśmy oferty w kolejnym przetargu - 17 października 2024
- Narodowe Święto Niepodległości w Koronowie. Program obchodów - 16 października 2024
Przejeżdżam tam codziennie. Od dawna nic się nie dzieje. Wcześniej dwóch smutnych ludzi się kręciło i udawali, że coś robią. Jestem ciekawy co teraz wymyśli pan burmistrz.
Normalny gospodarz już dawno by wyrzucił wykonawcę, obciążył karami i skompensował z pieniędzy z gwarancji należytego wykonania umowy.
Pisałem o tym pod koniec lipca.
Takie postępowanie i żenujące tłumaczenia są zwyczajnie obraźliwe dla normalnych mieszkańców. BARDZO mnie interesuje, czy równie łatwo i bez konsekwencji wydawało by się prywatne pieniądze ? A za co weźmie kaskę „zewnętrzny nadzór budowlany” ?
Z niecierpliwością czekam na dalsze kroki. Następny aneks ? Tym razem może na jeden tydzień ?
Kpina !
Tak kończą się przetargi wygrane po taniości przez firmy krzak a potem taka firma spartoli coś, oczywiście, że na wszystko daje gwarancje. Tylko ze firmy już nie ma i trzeba wywalić ponownie kasę na porwaki tanio nigdy nie znaczy dobrze.
ciekawe czy dopuścili by do tego gdyby płacili ze swoich
Wydatki ze środków publicznych winny być realizowane w sposób celowy i oszczędny,umożliwiający terminową realizację zadań i w wysokości i terminach wynikających z wcześniej zaciągniętych zobowiązań.