Rower miejski popularniejszy. Czy dojedzie na Osową Górę?

Dodano: 12.09.2024 | 17:01

Na zdjęciu: Od dawna nie dodano nowych stacji do systemu BRA.

Fot. Stanisław Gazda/archiwum

Bydgoski Rower Aglomeracyjny zaczął ten rok od wzrostu popularności, a w wakacje dużym powodzeniem cieszyła się oferta turystyczna. Radny Radosław Ginther zapytał władze miasta, czy możliwe jest podłączenie Osowej Góry do systemu.

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej regularnie chwali się tegorocznymi wynikami Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. W lipcu zanotowano ponad cztery tysiące wypożyczeń. – W ostatnim czasie odnotowaliśmy wzrost zainteresowania miejskimi rowerami, szczególnie ze strony osób odwiedzających nasze miasto – mówili w wakacje drogowcy. Obecna liczba użytkowników zarejestrowanych w systemie to prawie 7 tysięcy osób.

Obecnie jednak system nie obejmuje swoim zasięgiem wszystkich mieszkańców. O możliwość rozszerzenia systemu o Osową Górę spytał niedawno radny Radosław Ginther. Jak tłumaczył, obecnie najbliższa stacja jest na sąsiednim Czyżkówku. – Pomiędzy osiedlami jest droga rowerowa, która rewelacyjnie połączyłaby stacje BRA w zachodniej części miasta – tłumaczył Ginther w interpelacji.

Radnemu odpowiedział wiceprezydent Mirosław Kozłowicz. – Aktualnie w Bydgoszczy funkcjonuje tzw. „system pomostowy” Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego, który polega na kontynuacji systemu z poprzednich lat. Obecna umowa obowiązuje do 31 października 2024 roku. W związku z tym prośba o umieszczenie stacji BRA na osiedlu Osowa Góra będzie mogła zostać rozpatrzona na etapie planowania ewentualnego nowego systemu współdzielonych rowerów, który mógłby funkcjonować po 2024 roku – stwierdził wiceprezydent.

Trasa rowerowa na Rekinowej

Radny Ginther spytał też o możliwość przedłużenia trasy rowerowej na Osowej Górze od skrzyżowania Kolbego i Rekinowej do ulicy Sztormowej. Jak jednak wyjaśnia wiceprezydent, na Rekinowej między Kolbego a Sztormową znajduje się już strefa ograniczonej prędkości 30 km/h.

– Współcześnie w takich strefach nie buduje się wydzielonej od ruchu samochodowego infrastruktury rowerowej, a pozostawia ruch rowerów w jezdni na zasadach ogólnych, jako rozwiązanie bezpieczne, wygodne i zapewniające dostępność źródeł i celów podroży – wyjaśniał Kozłowicz.