Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Rulewski zażenowany prezydentem Torunia. Ma jednak kłopoty z jego… nazwiskiem

Dodano: 22.04.2016 | 10:18
Jan Rulewski

Senator Jan Rulewski postanowił wystosować apel do prezydenta Torunia. Dwukrotnie jednak pomylił jego nazwisko.

Na zdjęciu: Nazwisko prezydenta Zaleskiego zostało dwukrotnie pomylone w apelach Rulewskiego.

Fot. ST/archiwum

Jan Rulewski wystosował apel do prezydenta Torunia. Senator poruszył w nim kwestię utworzenia w Toruniu Izby Administracji Podatkowej, choć największe problemy miał z… poprawnym zapisem nazwiska Michała Zaleskiego.

Zdaniem senatora Izba Administracji Skarbowej [więcej o jej powstaniu przeczytasz TUTAJ] powinna powstać w  Bydgoszczy. „Zażenowanie budzi część Pańskiego uzasadnienia, którym jest przebieg autostrady koło Torunia. Zapewne prezydent Bruski z Bydgoszczy mógłby argumentować ilością mostów, których Bydgoszcz posiada trzy razy więcej, a więc lepiej jest skomunikowana z województwem” – czytamy w apelu, pod którym podpisany jest Rulewski.

Senator wylicza także, że Bydgoszcz jest siedzibą wielu banków, lecz dodaje, że „nie będzie brał udziału w tej oczywistej licytacji”. W dalszej części apelu czytamy: „Jako współzałożyciel województwa przypominam o niepisanej, uznawanej zasadzie jego powstawania, w wyniku której instytucje rządowe przypisane są siedzibie władzy państwowej (wojewody), a samorządowe siedzibie władz samorządu wojewódzkiego (marszałka), z warunkowym uwzględnieniem byłej siedziby miasta Włocławka. Pan tę zasadę pokoju łamie! Hipoteką sporu i populistycznych ciągot obciąża miasto Toruń  utratą korzyści ze współpracy między dwoma,  a nawet  trzema znaczącymi miastami  województwa.”

Na zakończenie Rulewski zastrzega, że jego stanowisko nie wynika z miejsca urodzenia i zamieszkania, gdyż ma „jednakowy stosunek do innych imperialnych zakusów włodarzy miast”. Senator lub pracownicy jego biura mieli za to poważny problem z poprawnym zaadresowaniem listu. W czwartek poinformowali o skierowaniu apelu do Michała Zalewskiego i takie właśnie nazwisko pojawiło się w miejscu adresata. Dzień później dokument nadali do Michała Zeleskiego. Trudno się więc spodziewać, aby prezydent Torunia odpowiedział na zarzuty bydgoskiego senatora.

Sebastian Torzewski