Ruszył ponowny proces radnego Dzakanowskiego. Przed sądem odbyła się pikieta
Dodano: 22.04.2021 | 14:25Na zdjęciu: Radny Bogdan Dzakanowski pojawił się w czwartek w sądzie. Przed budynkiem sądu, odbyła się z kolei pikieta.
Fot. Szymon Fiałkowski
Na wokandzie bydgoskiego Sądu Rejonowego w czwartek (22 kwietnia) ponownie wróciła sprawa radnego Bogdana Dzakanowskiego, którego oskarżono o zniszczenie baneru, jaki został ustawiony przed budynkiem Sądu Okręgowego.
Do zniszczenia baneru – jak opisywała w zarzucie Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe – doszło 20 września 2019 r., pomiędzy godziną 9:57 a 10:02. – Z platformy umieszczonej na przyczepie samochodowej, zaparkowanej na parkingu przed budynkiem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy odciął i zabrał w celu przywłaszczenia dwa banery: jeden o treści „Nie ma wolności bez praworządności – 13 października 2019 r. skończmy z rządami bezprawia i niesprawiedliwości”, drugi o treści „Jakiego jutra chcesz dla Polski? 13 października 2019 r. wybierz Polskę bez uprzedzeń i podziałów” o łącznej kwocie 700 zł netto, działając na szkodę KOD – opisali śledczy.
Radny – podobnie jak w pierwszym procesie, który odbywał się w ubiegłym roku, jak i podczas czwartkowego posiedzenia nie przyznał się do winy. Złożył on oświadczenie procesowe, które – jak słyszymy – było tożsame z wyjaśnieniami, jakie składał podczas pierwszego procesu. Sąd pierwszej instancji uznał radnego winnym, ale nie przestępstwa, lecz czynu wykroczenia, jakim było usunięcie materiałów wyborczych. Apelację od tego orzeczenia sądu złożyli zarówno prokurator, jak i oskarżyciel posiłkowy w sprawie, którym jest mec. Michał Bukowiński. Apelacje zostały uwzględnione i sprawa ponownie trafiła na wokandę bydgoskiego Sądu Rejnonowego.
Kolejna rozprawa została zaplanowana na 21 czerwca. Wtedy ma zostać przesłuchany kolejny ze świadków. Dzisiaj przesłuchany został tylko jeden świadek – szef bydgoskich struktur Komitetu Obrony Demokracji Karol Słowiński. Drugi ze świadków w sądzie się nie pojawił.