Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Sejmik z apelem o metropolii bydgosko-toruńskiej. Bydgoscy radni podzieleni

Dodano: 27.08.2024 | 12:37

Na zdjęciu: Sejmik przyjął apel do rządu w sprawie Koncepcji Rozwoju Kraju do 2050.

Fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP

Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego przyjął w poniedziałek stanowisko, w którym wzywa rząd do zmian w Koncepcji Rozwoju Kraju do roku 2050. Zdaniem władz województwa Bydgoszcz i Toruń powinny zostać zakwalifikowane do grona metropolii krajowych. Sprawa podzieliła bydgoskich polityków.

Koncepcja Rozwoju Kraju 2050 (KRK 2050) to dokument wizyjny, który będzie kierunkowskazem w zarządzaniu rozwojem Polski. Ma stać się dokumentem łączącym planowanie społeczno-gospodarcze z przestrzennym. W maju projekt koncepcji został pozytywnie zaopiniowany przez Komitet Koordynacyjny do spraw Polityki Rozwoju – tym samym rozpoczęły się konsultacje społeczne dokumentu, które trwają do 6 września.

W projekcie Bydgoszcz została zakwalifikowana do grona ośrodków o znaczeniu regionalnym. Podobnie stało się z Toruniem. Najwyższą kategorię przyznano Warszawie, natomiast jako metropolie krajowe wskazano także metropolię trójmiejską, szczecińską, poznańską, wrocławską, katowicką, krakowską i łódzką.

– Takie zakwalifikowanie stolic naszego regionu, które są też regionalnymi lokomotywami wzrostu i rozwoju, mogłoby się w przyszłości niekorzystnie przełożyć m.in. na poziom centralnego finansowania dla inwestycji w naszym regionie i zakres uwzględniania naszego województwa w infrastrukturalnych planach strategicznych – wyjaśnia urząd marszałkowski.

Marszałek Piotr Całbecki zaproponował, aby sejmik wezwał rząd do zmian w projekcie, na mocy których obie stolice województwa zostaną zaliczone do kategorii metropolii krajowych jako „dwubiegunowa metropolia krajowa”. Łączenie potencjału obu ośrodków jest zdaniem władz województwa najlepszym sposobem na rozwój regionu.

Razem czy osobno?

Z takimi założeniami nie zgadza się jednak część bydgoskich polityków i społecznicy. W minionym tygodniu wystosowali oni apel o uznanie odrębności i wzajemnej konkurencji obszaru wokół Bydgoszczy i wokół Torunia, których „rozwój nie odbywa się w sposób komplementarny”.  Popierający apel przekonują, że w Koncepcji Rozwoju Kraju należy dokonać rozróżnienia w oparciu o zaproponowane przez Obserwatorium Polityki Miejskiej i Regionalnej IRMiR miasta z silnym i słabym biegunem wzrostu.

– Co oznaczają bieguny wzrostu? Przede wszystkim chodzi o większy potencjał gospodarczy i podstawy demograficzne. We wspomnianym opracowaniu za silny biegun wzrostu uznano właśnie Bydgoszcz, z kolei Toruń za słaby biegun wzrostu – wyjaśniali sygnatariusze, czyli Bydgoski Ruch Miejski, Instytut Strategie 2050 w województwie kujawsko-pomorskim, Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Rozwoju Transportu Publicznego i Samorządna Bydgoszcz oraz samorządowcy: Roman Jasiakiewicz – były prezydent Miasta Bydgoszczy, Marek Gralik – radny Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Joanna Czerska-Thomas – radna Miasta Bydgoszczy, Robert Kufel – radny Miasta Bydgoszczy i Szymon Róg – radny Miasta Bydgoszczy. Według nich Bydgoszcz powinna być jedną metropolią w województwie, by mogłaby stać się ośrodkiem ponadregionalnym, natomiast Toruń powinien utrzymać obecną rolę

Podział wśród bydgoskich radnych

Podczas poniedziałkowych obrad najpierw przedstawiono apel marszałka, wskazujący na zwiększenie roli obu miast. Większość radnych popierała stanowisko. Za to Marek Gralik przekonywał, że w dotychczasowych relacjach Bydgoszczy i Torunia więcej było rywalizacji niż współpracy, a pozycja obu miast słabnie. Radny PiS zgłosił, aby poddać pod głosowanie apel bydgoskich społeczników i polityków – ostatecznie tak się stało, ale to stanowisko nie zyskało poparcia większości.

Następnie głosowano projekt władz województwa zakładający powstanie dwubiegunowej metropolii krajowej. Poparło go 21 radnych (w tym wicemarszałek Zbigniew Ostrowski oraz Jacek Woźny), 6 było przeciw (m.in. Marek Gralik oraz Jarosław Wenderlich), 1 osoba wstrzymała się, 1 była nieobecna, a Anna Niewiadomska była obecna, lecz nie oddała głosu. Wcześniej w czasie dyskusji popierała koncepcję bydgosko-toruńską.

0 0 votes
Article Rating
Sebastian Torzewski
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments