Senator w liście do prezydenta Bruskiego: „Wkurzyłem się!”

Dodano: 20.11.2016 | 15:50

Jan Rulewski w emocjonalnym piśmie domaga się właściwego upamiętnienia wydarzeń sprzed lat.

Na zdjęciu: Widok na odnowioną ścianę budynku przy ulicy Dworcowej 89. Senator Jan Rulewski walczy o remont fasady przyległej kamienicy.

Fot. Leszek Grabowski / archiwum

– W Bydgoszczy powstało Muzeum Mydła i Historii Brudu. Myślę, że do zbiorów brudu można dołączyć ową kamienicę przy ulicy Dworcowej 87, a kustoszem uczynić odpowiedzialnych za estetykę urzędników – pisze w emocjonalnym liście do prezydenta Rafała Bruskiego senator PO Jan Rulewski.

ZOBACZ TAKŻE: 35. rocznica Bydgoskiego Marca. Złożono kwiaty na ulicy Dworcowej [ZDJĘCIA]

W piśmie, które kilka dni temu parlamentarzysta wysłał do włodarza Bydgoszczy, zarzuca Bruskiemu i podległym mu urzędnikom ignorowanie apeli o odnowienie elewacji kamienicy. Znajduje się tam między innymi ufundowana blisko ćwierć wieku temu tablica upamiętniająca strajki chłopskie w marcu 1981 roku.

„Wkurzyłem się, zważywszy na fakt, że ponad dwie setki mieszkańców województwa i spoza niego wystąpiło do władz miejskich ze stosowną petycją. Towarzyszą jej uznania wszelkich rang urzędników, tylko kamienica na tle nowoczesnego dworca – tak widokiem, jak i obrazą pamięci uczestników zrywu wolnościowego – obraża gości przybywających do naszego miasta. Przywołam choćby kwiaty składane nie na budynku, tylko na chodniku, deptanym przez przechodniów” – czytamy w liście Rulewskiego.

CZYTAJ TAKŻE: Bydgoski Sierpień we wspomnieniach. W rolach głównych: Antoni Tokarczuk i Jan Rulewski

Senator przywołał w tekście również przykład Torunia, do którego władz również apelowano choćby o upamiętnienie generał Elżbiety Zawackiej, legendarnej cichociemnej. „Toruń tuż po naszej inicjatywie swoim mieszkańcom oraz przybywającym gościom na pięknym muralu przypomina generał Zawackiej podkreślającej tożsamość miasta” – podsumowuje senator Rulewski.