Skarb IV ligi: Włocłavia Włocławek

Dodano: 06.08.2021 | 20:14

Na zdjęciu: W ubiegłym sezonie Włocłavia walczyła o awans z Zawiszą.

Fot. Szymon Fiałkowski

Gdy w Bydgoszczy Pogoń Mogilno objęła prowadzenie, oni – faworyci rozgrywek – mieli wszystko w swoich rękach. Ale już chwilę później stracili bramkę i ostatecznie przegrali z Kujawianką Izbica Kujawska 0:2. – Kilku chłopaków nie dojechało do rangi tego meczu – mówi trener Rafał Lewandowski.

To Włocłavia, wspierana m.in. przez Lotto, była faworytem IV ligi w sezonie 2020/2021. Zespół, który poprzedni sezon skończył w drugiej połowie tabeli, wzmocniono m.in. Kamilem Kuropatwińskim czy Łukaszem Zapałą i Łukaszem Wituckim, którzy dopiero co wywalczyli awans do III ligi z Pomorzaninem. Ale tym razem awansu nie było. Zawiszy nie można odmawiać świetnego sezonu, ale Włocłavia została w IV lidze na własne życzenie – na przykład przez walkower z Chemikiem albo porażkę w ostatnim spotkaniu z Kujawianką.

– To był dziwny sezon. Mimo kontuzji i pandemii mieliśmy wszystko w swoich rękach, ale w ostatnim meczu kilku chłopaków nie dojechało do rangi spotkania – mówi trener Rafał Lewandowski, który dodaje, że jego drużyna była najlepsza w lidze, ale gubiła punkty z niżej notowanymi rywalami.

ZOBACZ SKARB IV LIGI – SKŁADY, OPINIE, TRANSFERY

Latem we Włocłavii doszło do dużych zmian. Domagali się ich zresztą kibice podczas wygranego przez Włocłavię finału Okręgowego Pucharu Polski. – „Gdyby nie kilka wkładów, którzy przeszli obok meczu z Kujawianką albo pokazali brak szacunku do kibiców, celebrowanie zwycięstwa wyglądałoby o niebo lepiej” – tłumaczyli fani, wywieszając transparent „Witucki, Feter, Lewandowski, Szablewski, Zapała – za brak szacunku spotka was kara. Już dziś oficjalnie mówimy: spier…ć”. Na transparencie oczywiście bez cenzury.

Lewandowski pozostał trenerem zespołu i przyznaje, że celem ponownie będzie wywalczenie awansu. Z zespołem pożegnali się Witucki, Piotr i Tomasz Szablewscy, Adam Kujawski, Maciej Jankowski i Kamil Frąckowiak. Pozyskano za to m.in. Olega Tabakę i Łukasza Galanciaka, którzy mają za sobą udany sezon w Kujawiance, doświadczonego Rafała Jankowskiego z Kowala i Mariusza Miłka ze Sportisu Łochowo. Doszli też młodzi zawodnicy jak Marcin Bykowski i Mateusz Pohild, którzy ostatnio grali w Liderze, a także wychowankowie SMS Łódź.

Kadra
Bramkarze: Maciej Kasiński, Łukasz Zapała, Adam Szczepańczyk
Obrońcy: Paweł Behlke, Bartosz Czyżewski, Mariusz Cichowlas, Tomasz Wypij, Marcel Żuławski, Mateusz Pohlid
Pomocnicy: Bartłomiej Feter, Kamil Kuropatwiński, Mariusz Miłek, Mateusz Sadowski, Robert Spychalski, Patryk Wojtylak, Dominik Kulak, Dawid Guzek, Eryk Przytomski,
Napastnicy: Marcin Bykowski, Łukasz Galanciak, Rafał Jankowski, Oleg Tabaka

Trener: Rafał Lewandowski (od stycznia 2020)

Postać
Kamil Kuropatwiński
Specjalista od awansów do III ligi (osiągał je już z Kujawianką i Unią Janikowo) został w tym właśnie celu ściągnięty do Włocławka. Był wiodącym zawodnikiem, zdobył 17 bramek, ale Włocłavia ostatecznie okazała się gorsza od Zawiszy. W zespole doszło do dość dużych zmian, ale nie dotknęły one Kuropatwińskiego. Teraz czas na drugie podejście.

Transfery
Przybyli: Oleg Tabaka, Łukasz Galanciak, Marcel Żuławski (wszyscy Kujawianka Izbica Kujawska), Mariusz Miłek (Sportis Łochowo), Marcin Bykowski, Mateusz Pohlid (Lider Włocławek), Maciej Kasiński (Tłuchovia Tłuchowo), Dawid Guzek (MUKS CWZS Bydgoszcz), Dominik Kulak (SMS Łódź), Rafał Jankowski (Kujawiak Kowal)
Ubyli: Łukasz Witucki (Elana Toruń), Adam Kujawski (Unia Janikowo), Maciej Jankowski (Lech Rypin) Piotr Szablewski (Kujawianka Izbica Kujawska), Tomasz Szablewski, Kamil Frąckowiak (obaj Lider Włocławek), Valdemir, Arthur Gradin (obaj Pogoń Prudnik)

Ostatnich pięć sezonów
2016/2017 – 6. miejsce (klasa okręgowa gr. 2)
2017/2018 – 1. miejsce (klasa okręgowa gr. 2)
2018/2019 – 10. miejsce (IV liga)
2019/2020 – 11. miejsce (IV liga)
2020/2021 – 2. miejsce (IV liga)