Spadł śnieg, są i wypadki. W Bydgoszczy pijany kierowca wjechał na torowisko

Dodano: 20.11.2022 | 13:38

Na zdjęciu: W sobotni wieczór doszło do wypadku w Wybczu niedaleko Chełmży. Ranne zostały cztery osoby.

Fot. KM PSP Toruń

Weekend na Kujawach i Pomorzu przebiega pod znakiem śniegu i wypadków. W sobotę, jak i w niedzielę doszło do kilku groźnych zdarzeń.

Padający od sobotniego poranka biały puch zaskoczył… kierowców. Trudne warunki dały się we znaki m.in. na krajowej „dziesiątce” między Bydgoszczą a Nakłem, gdzie doszło do czołowego zderzenia dwóch ciężarówek. W innych częściach regionu także nie obyło się bez wypadków – w sobotni wieczór w Wybczu (gmina Łubianka, powiat toruński) kierujący subaru zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Ranne zostały cztery osoby, które trafiły do szpitala. Wcześniej, bo ok. 13:30 w podchełmżyńskiej miejscowości Skąpe zderzyły się trzy auta – ucierpiała jedna osoba.

W niedzielę do groźnego zdarzenia doszło w Bydgoszczy – tym razem jednak jego główną przyczyną były nie trudne warunki atmosferyczne, a alkohol. Jak relacjonuje Bydgoszcz 998, około godziny 10:00, przy skrzyżowaniu Fordońskiej z Kijowską kierujący volkswagenem caddy wjechał na torowisko tramwajowe – przypomnijmy, że z uwagi na przebudowę ulicy w tym miejscu tramwaje w obu kierunkach poruszają się po jednym torze, a północna jezdnia Fordońskiej (do której dochodzi Kijowska) nadal jest zamknięta.

Jak się okazało, kierujący volkswagenem był pijany i został zatrzymany przez policję. Ruch tramwajów z Fordonu do centrum był przez dłuższy czas zablokowany. Warto dodać, że to kolejny przypadek brawury ze strony nietrzeźwych piratów drogowych na terenie Bydgoszczy – w czwartkowy wieczór mężczyzna, który miał 2,5 promila alkoholu w organizmie, a także orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów dachował na ulicy Bora-Komorowskiego w Fordonie.

Warto dodać, że w przyszłym roku zaczną obowiązywać przepisy, zgodnie z którymi pijanym kierowcom konfiskowane będą samochody. Standardowa granica będzie wynosiła minimum 1,5 promila alkoholu, ale w razie spowodowania wypadku lub w przypadku recydywy wystarczy 0,5 promila. [czytaj więcej]